Szanowni!
Po pierwsze chciałem się przywitać, bo to mój pierwszy post.

Po drugie proszę o łopatologiczną poradę: mam do wyboru nowe auta jak w temacie z rocznika 2017. AMG 3 dychy droższy. Mam zamiar sobie kupić któregoś z nich i jeździć, aż mu nie odpadną kółka. Czy będę przy każdym wyprzedzaniu przeklinał dzień, w którym nie wziąłem mocniejszego (156 vs 184 KM)?

Nie jestem przeczulony na znaczki i nie popłaczę się, że nie mam AMG, a 30k szkoda. Teraz przemieszczam się Miniakiem 175 koni i też jest fajnie, ale w końcu pora na coś bardziej męskiego, bo żona się już podśmiechiwuje.

CZY DOBRZE ZROBIĘ WYBIERAJĄC C180, CZY TEŻ PLUCIE W BRODĘ I BRAK SZACUNKU DO SIEBIE SAMEGO Z POWODU SKNEROSTWA ZA CHWILĘ DA O SOBIE ZNAĆ?

Dodam, że bicie rekordów przejazdów mam od jakichś 15 lat za sobą, chodzi tylko o dynamikę i ten bezpieczny zapas przy wyprzedzaniu. Oba auta z nową skrzynią automat.

pozdrawiam,
Piotr

C200 z napędem na tyl czy 4x4?

Jeżdżę c180 i radzę; weź c200

Peter pisze:przemieszczam się Miniakiem 175 koni i też jest fajnie, ale w końcu pora na coś bardziej męskiego, bo żona się już podśmiechiwuje

myślę, że nie tylko żona

Pamiętaj, że C180 to silnik o pojemności 1,6, natomiast C200 to już 2,0 i wydaje się to być wyborem optymalnym jeśli chodzi o silnik w C-klasie.
C180 do miasta w sumie wystarczy, ale na trasy i wyższe prędkości troszkę to za słabe.

Peter,ja na Twoim miejscu wybrałbym c180,zapas mocy jest w mieście i w trasie,a także spalanie mniejsze przynajmnjej w mieście.Jeździłem c200 znajomego,a sam mam c180. Różnica znikoma.Za to z zaoszczędzonych 30 dych zażyczyłbym sobie na przykład światła ILS jeśli masz taką możliwość,bo są rewelacyjne. Z nimi merc wygląda i świeci obłędnie.Na zwykłych żarówkach,a tych jest najwięcej nie przystoi jeździć tym modelem.

Jak miałbym wybierać do silnik 2.0 czyli model C200 - do tego samochodu to optimum moim zdaniem. Jeżeli będzie Ci mało mocy to spokojnie z czasem możesz ją podnieść w tym silniku, przy C180 i pojemności 1.6 byłoby to już troche za dużo po zmianie programu.

Śmiem nawet twierdzić, że model C200 spali mnie niż C180

C200 ma nowocześniejszy silnik - pompa wody elektryczna (sterowana) + 2 wałki wyrównoważające. Spalanie mniej więcej takie samo (i wg. danych technicznych i według spritmonitor) a pod nogą 28KM i 50Nm więcej (co daje jakieś 1s lepsze przyspieszenie do 100km/h). Też długo rozważałem co kupić ale w końcu stanęło na C250. Wcześniej jeździłem B180CDI i niby było ok ale jakoś tak czasami mocy brakowało teraz doszedłem do wniosku, że kupuję najmocniejsze na jakie mnie stać aby później nie mieć niedosytu.

Podobne pytanie padło tutaj, może znajdziesz jakieś ciekawe informacje: diesel-a-filtr-czasteczek-stalych-lub-b ... html#p1511

Dziękuję za odzew. Te uwagi są dla mnie cennymi wskazówkami. Nie jestem wszak pewien, czy pierwsza lepsza Oktawia 2.0 TDI nie ma przewagi nawet nad tym silniejszym modelem, dlatego spytam jeszcze o tzw. kulturę pracy.

Czy silnik 2.0 jest cichszy, będzie mniej warczał, DUŻO lepiej się zbierał? To jednak tylko 28 koni, a może "aż". Wybaczcie - nie jestem trollem, po prostu nie jestem pasjonatem motoryzacji, dlatego pytam, być może głupio? No, nic - jestem umówiony na jazdę obydwoma w poniedziałek. Jeśli nie zapomnę - podzielę się wrażeniami.
Dzięki.

Wszystko zalezy z czego do czego innego sie przesiadasz... Jak masz mini to lepiej nie zmieniac samochodu na wiekszy ze slabszym silnikiem :p Na jezdzie testowej mialem C200, przejechalem sie, zeby wybic sobie C klase z glowy (poprzednio byl CLS 350) i miec pretekst na zakup czegos rownie fajnego. Jak dla mnie C200 jechal na tyle fajnie, ze zostalem przy W205 z fajnym silnikiem.