Nie wiem czy jakas odpowiedź dostanę w tak krótkim czasie, ale warto spróbować.
Poszukuję auta, które ma zastąpić moje stare c200, w zasadzie kupione 2-3 lata temu na zastępstwo, gdy drugi samochód stał dłuższy czas w warsztacie.
Mam dwa auta, które przedwczoraj znalazłem, ale im dłużej myślę tym większy kłopot. Na jedno z nich (c200, diesel, 1.6, 136 km) muszę się ewentualnie zdecydować dzisiaj Jest to aukcja poleasingowa, rocznik 2016 ale cholernie mały przebieg - niecałe 6 tys. km. W serwisie było przy 5 tys. km i dalszych jakichkolwiek wpisów brak...

Drugie auto to c160, benzyna, 1.6, 129 km, rocznik 2017, przebieg prawie 62 tys. km, auto demonstracyjne, po wymianie przedniego zderzaka (był niby porysowany), lakier ogólnie nie rewelacja, ale nosi oznaki zwykłego użytkowania, drobne ryski, troche porysowany tylni zderzak, pekniety klosz lampy - bedzie wymieniony, nic ponadto. Miesiąc po przeglądzie, wymianie płynów itd. W gratisie, jak się dobrze pogada, możliwość wymiany tarcz i klocków. Tutaj też do rozważenia jest montaż instalacji gazowej, ale nie wiem jakie wtryski są czy elektromagnetyczne czy piezoelektryczne.

A może czegoś innego szukać? Nie wiem czy mi koni brakować nie będzie, mam dosyć ciężką nogę... To czego szukam to auto rodzinne - jakoś kombi do mnie przemawia i w automacie. Jeżeli macie jakąś inną propozycję chętnie wysłuchał, palić się nie pali

Z góry dziękuję.

Gdybym ja miał między tymi dwoma wybierać, to zdecydowanie C200.
Ale na pewno nie na ostatnią chwilę, bo pośpiech jest zawsze złym doradcą. Tym bardziej, że nie mówimy tutaj o małych pieniądzach.
Z drugiej strony jeśli nawet nie masz sprecyzowanej takiej podstawy jak diesel czy benzyna, to na spokojnie bym od tego zaczął i nakreślił sobie rolę przyszłego auta. Na razie ustaliłeś, że kombi i automat, więc nadwozie jest

Kombi, rodzinne, ciezka noga....
Wyskakujesz z c160.
Zobacz czy w opcji sa otwory w podlodze.
Bedziesz wspomagal silnik jak Fred Flinstone.

Trochę z tym serwisem w aucie z przebiegiem 6 tys jest dziwna sprawa. Piszesz, że był tylko raz. Wymianę oleju robi się co rok lub w zależności od kraju 20/25 tys kilometrów. Więc nie ma znaczenia czy przez rok przejechał 1tys kilometrów czy 20 tys kilometrów to olej trzeba wymienić. Więc auto z 2016 roku powinno mieć 3 serwisy. Jeśli jak twierdzisz masz ciężką nogę to raczej w obydwóch przypadkach będziesz zawiedziony, a już szczególnie w 1,6 benzyna gdzie moment obrotowy jest bardzo niski i auto oferowane jest tylko w manualu. Minimum to C220d/170 koni lub jeszcze lepiej C220d/194 konie. Pierwszy silnik to niecałe 2,2 litra, drugi to niecałe 2,0 litry. Lub benzyna C200 ale ta starsza z silnikiem 2,0 184 konie bo ta nowsza ma silnik 1,5 i jedzie tylko dzięki silnikowi elektrycznemu ale też ma 184 konie. Jeszcze pytanie ile kręcisz rocznie kilometrów i w większości trasa czy miasto? A w górę to już co chcesz 250,300,350e,400,450,c43,c63 . Tylko C350e ze względu na baterie w bagażniku ma niestety mniejszą funkcjonalność co dla mnie dyskwalifikuje to auto. Ale za to osiągi zadowolą nawet fana samochodów wyścigowych. No i po mieście spali benzynki 2,4-3,5 litra. Lub nic bo przejedziesz na prądzie do prędkości 60 km/h 20-30 kilometrów.

Z kilometrami w roku jest różnie, przyjmijmy że do 30 tys. to jest maksimum. Kiedyś jeździłem więcej, teraz pracę zarówno ja jak i małżonka mamy na miejscu. W domu w tym momencie sa 2 auta, głównym, wyjazdowym jest 90-konny tdi, więc dynamika jazdy i tak pewnie będzie na plus.

Na pierwszy rzut do wymiany idzie mocniejszy, 169-konny c200, ale tak jak pisałem auto zastępcze, dosyć wiekowe. Auto kupuję na ileś tam lat, więc chciałbym jak najmłodsze, najchętniej kupiłbym coś w klasie e, ale na tą chwilę takiej kasy nie mam.
Za 2 góra 3 lata będę wymieniał drugi samochód i tu już powinienem mieć większe pole manewru.

Teraz się trafiła po prostu okazja, bo dla mnie okazją jest zakup 2-letniego c160 - w automacie , z gwarancją na kolejne 2 lata, że sprawdzoną historią za niecałe 80 tys. Przynajmniej z tego co patrzyłem po ofertach ciężko o coś lepszego. Wspomnianego wcześniej c200 z małym przebiegiem już nie ma, ostatecznie poszedł za niecałe 103 tys.

Oba auta oglądałem osobiście, więc to nie jest strzał tylko "internetowy"

Dobrze jest kupić auto jak najmłodsze, ale czasem lepiej kupić rok czy nawet dwa lata starszy, a lepiej wyposażony i z małym przebiegiem. W CKlasie różnica pomiędzy nowym dobrze wyposażonym i słabo wyposażonym z tym samym silnikiem może wynosić 30 tysięcy euro i więcej. A po 3 latach w aucie używanym ta różnica to już tylko ok 5 tysięcy euro. Więc warto brać dobry wypas w aucie z drugiej ręki. Tym bardziej, że doposażając taki samochód na własną rękę porywamy się na bardzo duże koszty i jest niewielu fachowców, którzy to zrobią. Z mojego punktu widzenia silnik 1,6 bym sobie odpuścił. Nie, że jest zły tylko to po prostu nie jedzie. To auto dla fana marki, który większość swojego jeżdżenia uprawia po mieście.C160 w automacie jeszcze nie spotkałem. Przez jakiś czas automat nie był oferowany z tym silnikiem. No ale widać ludzie chcą to mają.