BBbiker pisze: ↑13 gru 2022, o 11:01
No i pytanie po co co rok skoro przebieg jest sporo niższy? Minimum te 10 tysięcy km przy silniku benzynowym chyba trzeba zrobić aby myśleć o wymianie 8 litrów oleju?
Olej traci swoje właściwości wraz z przebiegiem i czasem
No pewnie ale nie na tyle, żeby nie spełniał swojej roli. Rozumiem jeszcze w dieslu gdzie po 7 tysiącach to już mieszanka oleju z sadzą no ale w benzynie przy tak dużej pojemności miski olejowej - tak ca 30%-40 większej niż standardowo przy zastosowaniu oleju wysokiej jakości spokojnie można jeździć przez nawet 24 miesiące. Właśnie jestem po przeglądzie - zlany olej o przebiegu 10 tysięcy jest czyściutki.
Kiedyś w Renault Megane 1,4 zmieniałem olej (elf syntheze) co 2 lata lub 15 tysięcy i to auto rocznik 1997 jeździ do dziś bez remontu (jest u teściowej) a pojemność miski wynosiła zaledwie 4 litry (3,5 na wymianę) czyli 2x mniej niż w M274. Znam więcej takich przypadków.
Ja wymieniam co 10 tys. i nie mogę powiedzieć by był czyściutki, dodam też, że moje przebiegi to w 80% jazda pozamiejska. Rocznie robię nieco ponad 20 tys. zatem wymiana średnio co 6 miesięcy. Nie uważam by była to przesada. Czarno widzę trwałość silników tych co jeżdżą głównie w mieście i wymieniają co 20 tys.
Witam...
Ja 90% miasto i właśnie dlatego staram się wymieniać olej max co 12.000 km. W ASO patrzą się na mnie jak na KOSMITĘ, bo przeważnie jest to 10.000 km. Szkoda Mikun, że nie jesteś z woj. łódzkiego Masz dobre, fachowe podejście- Pozdrawiam
Przeciwników skracania interwałów wymiany oleju proszę o analizę następującej sytuacji, może to zmieni ich zdanie. Jeśli podczas typowej jazdy miejskiej osiągamy średnią prędkość 20-30 km/h, a podczas standardowej pozamiejskiej 70 - 90 km/h to oznacza ok. 3 krotną różnicę w przejechanych kilometrach w czasie 1 godziny. Inaczej mówiąc silnik wykonał podobną pracę (tzn przepracował godzinę), natomiast licznik zapisał ok. 3 razy mniej kilometrów. Szkoda, że w samochodach wzorem maszyn budowlanych nie ma licznika tzw. motogodzin dostępnego w menu kierowcy, bo w menu serwisowym są takie informacje.
GLC X253 pisze: ↑18 gru 2022, o 12:27
Przeciwników skracania interwałów wymiany oleju proszę o analizę następującej sytuacji, może to zmieni ich zdanie. Jeśli podczas typowej jazdy miejskiej osiągamy średnią prędkość 20-30 km/h, a podczas standardowej pozamiejskiej 70 - 90 km/h to oznacza ok. 3 krotną różnicę w przejechanych kilometrach w czasie 1 godziny. Inaczej mówiąc silnik wykonał podobną pracę (tzn przepracował godzinę), natomiast licznik zapisał ok. 3 razy mniej kilometrów. Szkoda, że w samochodach wzorem maszyn budowlanych nie ma licznika tzw. motogodzin dostępnego w menu kierowcy, bo w menu serwisowym są takie informacje.
We wszystkich swoich autach wymieniam ojej i robię przegląd co 10.000 - 12.000 km albo raz w roku, jak przejadę mniej... mam VW Tourana, który jest ze mną od nowości tj. 2008 roku ma ponad 260.000 km i kompletnie nic się z nim nie dzieje... ale mimo tego, że ostatnie lata robi po 5.000 km rocznie ojej i tak raz w roku w nim wymieniam...
GLC X253 masz 100% racji... stanie w korku i jazda miejska jest gorsza niż 3 razy większy dystans na trasie... owszem zgodzę się, że jeżeli ktoś robi 30.000 w pół roku po autostradach to inna bajka... ale przy jeździe mieszanej i staniu w korkach to jest znęcanie się nad samochodem...
GLC X253 pisze: ↑14 gru 2022, o 12:24
Ja wymieniam co 10 tys. i nie mogę powiedzieć by był czyściutki, dodam też, że moje przebiegi to w 80% jazda pozamiejska. Rocznie robię nieco ponad 20 tys. zatem wymiana średnio co 6 miesięcy. Nie uważam by była to przesada. Czarno widzę trwałość silników tych co jeżdżą głównie w mieście i wymieniają co 20 tys.
U mnie był czysty bo po mieście jeździłem drugim autem a tym tylko na dłuższe odcinki.
Obecnie kiedy jeżdżę tylko W205 to po przebiegu 6 tysięcy od wymiany jest przyciemniony.
No ale kilometrów też szybciej przybywa w takim samym czasie.
Swoją drogą to też wina EGR które pcha te sadze gdzie popadnie. Kolega niedawno czyścił kolektor - to co tam było to strach się bać.
W trasie EGR większość kieruje jednak do wydechu a nie do kolektora.