Cześć,

Od długiego czasu podobał mi się mercedes i w końcu przyszedł czas, że mogę takiego kupić.
Jako, że jeździłem już dużo dieslami to teraz chciałbym zakosztować smaku benzyny.
Mam na oku kilka aukcji na otomoto, lecz wszystkie auta, które mnie interesują są ściągane zza granicy.
I tutaj mam obawy, bo nie mam doświadczenia w kupowania samochodu od osób mi nie znanych prywatnych czy handlarzy.
Zawsze to od znajomego kupowałem auto, gdzie wiedziałem co i jak.
Zawsze w tyłu głowy mam, żeby omijać komisy i tak własnie robię.
Do Was pytanie na co zwracać uwagę, gdyz już będę zainteresowany kupnem to jak poprawnie zweryfikować/sprawdzić takie auto?

https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... fb2f373c4 Obecny właściciel jeździ tym od stycznia tego roku, uszkodzony był lewy tył, wystrzelone poduszki boczne. VIN: 55SWF4JB0FU052088
Auto z stanów, naprawione u mechanika, który na co dzień pracuje w ASO mercedsa, a po godzinach w swoim grażu.
Były sprawdzane punkty bazowe i wszystko jest ok. Od Styczniia wymieniany tylko olej z filtrami i klocki tył.
Zdjęcie jakie udało mi się znaleźć:


https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... efb2f373c4

Szwajcar, nie uszkodzony. Malowany tylny błotnik i zmieniony zderzak. Auto posiada pełną historię z ASO szwajcarskiego i polskiego.
Właściciel od prawie 2 lat. VIN będę miał jutro

https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... efb2f373c4
USA, zdjęcia z copart https://www.copart.com/es/lot/22403088/Photos


Inne aukcje, których jeszcze nie zweryfikowałem
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... efb2f373c4
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... efb2f373c4
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... efb2f373c4
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... efb2f373c4

Gdybym miał kupować używane auto to osobiście wolałbym uboższą wersję np. C200 z PL salonu od 1 właściciela. Bo jak patrzę na te powypadkowe egzemplarze, które przeszły import i ręce handlarzy to, aż mnie mdlić zaczyna.

Po zdjęciu widać, że dostała podłoga. Ja bym ten samochód omijał szerokim łukiem. Popieram zdanie zmichal, chyba, że sprowadzisz lekko uszkodzony sam i go naprawisz w zaufanym zakładzie ale brać samochód od handlarza który go sprowadził to strzał w kolano. Wiadomo, że będa robili po ksoztach, żeby jak najwięcej zarobić. Moim zdaniem samochodu kktóre zostały sprowadzone jako szkoda całkowita z naruszeniem konstrukcji samochodu nie powinny mieć prawa do rejestracji.

W UK takie samochody maja wpis w dowodzie rejestracyjnym.

@zmichal, masz racje z tym importem.
Dużo aut uszkodzonych i naprawionych jeździ po drogach i to jest kwestai tylko tego jak to jest napraiwone.
Nie chce też wykluczać uszkodzonego auta z kupna, bo jak nie było "bomby", tylko jakies niewielkie uszkodzenie to czemy by nie kupić?

Na pewno to po dużych dzwonach to odrzucę, ale takie, który nie było mocno uszkodzone - też nie warto?

Kolego za te pieniądze kupisz w Niemczech bezpośrednio od dealera z 2 letnią gwarancją Mercedesa. Gdzie tu sens kupować bitego strupa z podbitym tyłem? Nie wierzę w naprawy takich uszkodzeń zgodnych z zalecieniami producenta. Są to auta, które elementy nośne karoserii mają wykonane z duroaluminium. Łączone to jest ze stalą poprzez specjalne nitowanie i kleje. Kto tak w Polsce robi??? Większość wrzuca auto na ramę i wszystko naciąga. Ok tylko kto bierze pod uwagę to, że aluminium jest kruche i traci po strzale swoje właściwości i też często pęka? Z tych czterech z otomoto, których nie zweryfikowałeś dwa pierwsze są z lampami h7 więc nawet szkoda czasu wchodzić w te ogłoszenia. Daj znać na pw i znajdę Ci auto z pierwszej ręki od dealera w podobnych pieniądzach jak te strupy. Cene może być z 10 tysięcy złotych wyższa ale auta z gwarantowaną przeszłością i gwarancją. Za 31 tysięcy euro wczoraj oglądałem limuzynę z pakietem amg z 2018 roku i przebiegiem 22 tys kilometrów. Silnik nowy diesel ten co w EKlasie chyba 194 konie i skrzynia 9g.

sylmicha pisze: ↑26 cze 2019, o 17:01 Kolego za te pieniądze kupisz w Niemczech bezpośrednio od dealera z 2 letnią gwarancją Mercedesa. Gdzie tu sens kupować bitego strupa z podbitym tyłem? Nie wierzę w naprawy takich uszkodzeń zgodnych z zalecieniami producenta. Są to auta, które elementy nośne karoserii mają wykonane z duroaluminium. Łączone to jest ze stalą poprzez specjalne nitowanie i kleje. Kto tak w Polsce robi??? Większość wrzuca auto na ramę i wszystko naciąga. Ok tylko kto bierze pod uwagę to, że aluminium jest kruche i traci po strzale swoje właściwości i też często pęka? Z tych czterech z otomoto, których nie zweryfikowałeś dwa pierwsze są z lampami h7 więc nawet szkoda czasu wchodzić w te ogłoszenia. Daj znać na pw i znajdę Ci auto z pierwszej ręki od dealera w podobnych pieniądzach jak te strupy. Cene może być z 10 tysięcy złotych wyższa ale auta z gwarantowaną przeszłością i gwarancją. Za 31 tysięcy euro wczoraj oglądałem limuzynę z pakietem amg z 2018 roku i przebiegiem 22 tys kilometrów. Silnik nowy diesel ten co w EKlasie chyba 194 konie i skrzynia 9g.

Gdzie znajdujesz takie auta w niemczech? mobil de ?
Nie mogę do Ciebie napisać, chyba mam za mało jeszcze postów/reputacji na forum

Jak widzisz, że ktoś sprowadzał z USA i po kilku miesiącach sprzedaje, to jak najdalej od takich.
Jak już Ci radzili szukaj u prywatnego nabywcy (najlepiej pierwszego właściciela) albo najlepiej od dealera Mercedesa, bo jak masz niepewne auto, to nawet gwiazda na grillu Ci zbrzydnie.
A najgorzej to jechać w trasę i nie mieć zaufania do własnego wozu.
Ludzie często kupują łatane w kuźni samochody, a później słyszymy "z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas wprost pod nadjeżdżającego TIRa.."
Jak to się słusznie mówi "nie to złoto co się świeci".
Poza tym znajomy mi mówił, żeby na auta z USA uważać, bo mogą mieć inne części, które w EU trudno dostać.

marioc300 ja też nie mogę do Ciebie napisać.

Przy braku doświadczenia w sprowadzaniu aut, zakupu używanych z komisów itp. to lepiej odpuść sobie takie zabawy z autemi z USA. Ryzyko że kupisz, wylicytujesz szrota jest duże. Takie auto od handlarza to 99% robiony po taniości, często drutowanie instalacji. Ja sprowadzałem sam, widziałem co licytuję, żadne elementy konstrukcyjne nie były uszkodzone . Jestem zadowolony. W tych z linku są walone z tyłu, a to już poważne uszkodzenie elementów konstrukcyjnych. Lepiej z przodu co wydaje się dziwne, ale łatwiej naprawić. Wymienia sie tylko podzespoły, a pamiętaj że mesiek jest z aluminium.
Plus aut z USA to że nie są tak zużyte jak z np. Niemiec i maja większą moc seryjnie. Kupuj auto tylko z pewna przeszłością serwisową. W polskich serwisach, oficjalnych salonach tez robią "wałki". Osobiście poleciłbym Ci kierunek Szwajcaria.

Jakiś czas temu znajomy kupił na aukcji auto w USA. Zgodnie z opisem miało mieć super wyposażenie audio. Po przyjechaniu do Polski okazało się że jest wybebeszone. Gdzie zginęło nie udało się ustalić. Parę tysięcy USD przepadło. Jeśli nie masz kogoś kto na miejscu sprawdzi i dopilnuje to zawsze jest ryzyko. Osobna sprawa to pakowanie "piętrowe" aut do kontenera tzn cześć stoi na podłodze kontenera, a część wisi nad nimi.