Diesel czy benzyna na małe przebiegi

adam
Posty: 138
Rejestracja: 28 paź 2017, o 23:43

Diesel czy benzyna na małe przebiegi

Post autor: adam »

Witam wszystkich,śledzę to forum,ponieważ jestem użytkownikiem w205 1.6 benzyna.Przymierzam się jednak niebawem przesiąść do w213.Bardzo chciałbym właśnie mieć 220d,używkę.Jest wiele takich modeli na rynku wtórnym zaczynając od rocznika 2016 rzecz jasna.Poza tym są dużo tańsze od benzyniaków.Moje pytanie do znawców:czy w ciągu roku jeżdząc głównie po mieście i pokonując rocznie jakieś 6 tyś.km(proszę się nie śmiać)mam obawiać się silnika diesla?Szczerze mówiąc rozmawiałem w tym temacie z trzema doradcami klienta(telefonicznie)z MB z Gdańska,Olsztyna i Wrocławia i wszyscy zgodnie odradzali zakup w213 z silnikiem wysokoprężnym oznajmiając,że koszta ewentualnych napraw(nieuchronnych)będą koszmarnie duże.Oczywiście czytałem wiele o tym całym filtrze cząstek stałych i są porady,aby mniej więcej raz na tydzień przegonić auto w niego wyposażone na dystansie powiedzmy 20 kilometrów z prędkością około 90 km/h na w miarę wysokich obrotach i biegu dajmy na to czwartym w czasie 10minut.Czy mogę liczyć na Wasze opinie?Pozdrawiam wszystkich z Elbląga
tribal
Posty: 21
Rejestracja: 20 wrz 2018, o 13:47

Re: Chiptuning

Post autor: tribal »

Przy takim przebiegu tylko benzyna bez turbiny. Jak benzyna z turbo i bezpośredni wtrysk to taki sam szajs co diesel. Współczesne auta z turbinami, DPFami itp. nie lubią częstych i krótkich przejazdów, są mniej na to odporne niż starsze prostsze konstrukcje.
adam
Posty: 138
Rejestracja: 28 paź 2017, o 23:43

Re: Chiptuning

Post autor: adam »

W takim razie jak w213 z benzyną to jakie to oznaczenie?ja myślałem tylko o e200.
sylmicha

Re: Chiptuning

Post autor: sylmicha »

A który 213 nie ma turbiny? Chyba, że coś mi umknęło? Na takie przebiegi jak tu piszesz nie kupuje się diesla bo go zepsujesz, to nie jest silnik na jazdy po kilka kilometrów. Co do stopnia komplikacji to ludzie głupoty piszą bo widzę, że na silnikach benzynowych zatrzymali się jakieś 20 i więcej lat temu i porównują je do nowoczesnych diesli. Każda nowoczesna benzyna jest tak samo lub nawet już czasem bardziej skomplikowana od diesla. Nawet nie ma co się zasłaniać DPF bo benzyny mają GPF. Dwumasa, turbo, wtryski, pompa już dawno są montowane w jednym i drugim. A benzynki z małymi silnikami jak np 1,5 w MB plus elektryczne wspomaganie silnika spalinowego już skomplikowaniem przeskoczyło nowoczesnego diesla.
adam
Posty: 138
Rejestracja: 28 paź 2017, o 23:43

Re: Chiptuning

Post autor: adam »

Czyli mam nie kupować w213 ani benzyny ani diesla,bo nie robię dużych przebiegów.Fajnie.
Awatar użytkownika
GLC X253
Posty: 892
Rejestracja: 24 kwie 2018, o 19:54

Re: Chiptuning

Post autor: GLC X253 »

Zarówno diesla jak i nowoczesną benzynę (wtrysk bezpośredni) trzeba co jakiś czas "przegonić" po autostradzie, aby oczyścić DPF, lub katalizator NOX. Silniki benzynowe bez wtrysku bezp. i katalizatora NOX z uwagi na normę EURO 6 są już w zasadzie są nieosiągalne. Jeszcze chyba tylko niektóre hybrydy maja takie silniki i to są samochody głównie do jazd miejskich.
ZW (GLC 250 - 211KM)
Gufi
Posty: 35
Rejestracja: 2 kwie 2017, o 16:19

Re: Chiptuning

Post autor: Gufi »

Kupuj i nie słuchaj głupot. Jak się kupi nowy to jest gwarancja i wiadomo co się ma. Jak się kupi okazję od niemca spod koca to wiadomo. Od wielu lat jeżdżę "nowoczesnymi" silnikami z turbinami i do serwisu tylko raz w roku na przegląd zaglądam.
sylmicha

Re: Chiptuning

Post autor: sylmicha »

adam pisze: 7 sie 2019, o 13:54 Czyli mam nie kupować w213 ani benzyny ani diesla,bo nie robię dużych przebiegów.Fajnie.
Przecież kupić możesz sobie nawet helikopter. Zapytałeś i otrzymałeś odpowiedzi. W sumie w ostatnim poście sam sobie odpowiedziałeś. Więc zadam pytanie po co Ci samochód? Rocznie na rowerze przejeżdżam więcej niż Ty samochodem...Jeszcze jedno pytanie do Ciebie i kolegi powyżej, co rozumiecie po przez określenie "przegonić" auto? I jeszcze jedno co kolega napisał, że benzyny z e6 bez wtrysku bezpośredniego są nieosiągalne. Nieprawda, są i to już od wielu lat i są produkowane nadal.
Awatar użytkownika
GLC X253
Posty: 892
Rejestracja: 24 kwie 2018, o 19:54

Re: Diesel czy benzyna na małe przebiegi

Post autor: GLC X253 »

"Przegonić" to znaczy doprowadzić katalizator NOX lub filtr DPF do procedury samooczyszczenia. W praktyce wymaga to przejechania kilkunastu do kilkudziesięciu km w taki sposób aby katalizatory osiągnęły odpowiednią (wysoką) temperaturę i komputer silnika zaczął dodawać dodatkowe dawki paliwa w celu wypalenia zawartości katalizatorów. Nie da się tego zrobić w trybie jazdy miejskiej i oczywiście dla każdego auta będzie to wyglądało trochę inaczej (najczęściej to jazda z prędkością 120 - 130km/h i obroty silnika 4-5 tys. lub wprowadzenie auta za pomocą interfejsu i komputera e ten tryb). Na YT lub Google jest sporo opisów jak to zrobić. Ale powtarzam dotyczy to w zasadzie tych którzy jeżdżą głównie w mieście.
Co do silników z wtryskiem pośrednim to jak pisałem są, ale to w zasadzie hybrydy z azjatyckim i japońskim rodowodem. Europejskich producentów już chyba nie ma, a jeśli się mylę to proszę o przykłady. Oczywiście piszę o autach obecnie produkowanych.
ZW (GLC 250 - 211KM)
sylmicha

Re: Diesel czy benzyna na małe przebiegi

Post autor: sylmicha »

Ano właśnie, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak to wszystko działa. Każdy mówi "przegonić " i goni tego diesla zapychając DPF. Jeśli chodzi o ideę to jest dobra. Tylko goniąc auto na obrotach 4-5 tys powodujesz,że Twój silnik kopci. Nie widzisz tego bo masz DPF, efekt jest taki, że te kopcące cząsteczki zapychają PDF. Stąd moje podchwytliwe pytanie. Optymalne obroty dla silnika podczas dopalania DPF to w zależności od marki i modelu 2700 obrotów do 3300 obrotów na minutę. Jak "pałujesz" diesla to powodujesz mocne kopcenie silnika i to wszystko idzie w DPF. Jeśli chodzi o jazdę na aurostradzie to jadąc szybko jak to napisałeś nie wywołujesz nic dodatkowego w funkcjach działania komputera i podawanie dodatkowych dawek. To komputer robi sobie sam w zależności od ilości cząstek i popiołu w DPF. I robi to wszędzie kiedy uzna,że trzeba dopalić filtr cząstek stałych. W mieście robi to częściej bo więcej gazujesz przy ruszaniu,często jeździsz na silniku,który nie ma optymalnej temperatury i to wszystko wpływa negatywnie na DPF bo i on nie ma wysokiej temperatury,a ilości cząsteczek dostaje w dużych porcjach. Natomiast na przysłowiowej aurostradzie masz optymalną temperaturę silnika,wysoką
czytaj odpowiednią temperaturę układu dopalania cząstek stałych i jedziesz na optymalnych obrotach nie kopcąc do tego DPF. Efekt jest taki,że raz filtra nie zapychasz,dwa sam w dużej mierze się wypali bez pomocy komputera bo ma wysoką temperaturę. Dlatego auto "autostradowe" ma rzadziej wypalany DPF bo nie ma takiej potrzeby. To tak na skróty jeśli chodzi o tzw dpf suchy czyli już teraz straszy typ z normą e5. W naszych dzięki AdBlue jest to tzw układ mokry,który wypala lepiej i jest bardziej efektywny w pojazdach eksploatowanych po przysłowiowym mieście.Co do benzyn z e6 bez wtrysku bezpośredniego to jest ich pełno i rodowody mają wszelakie. I nie są to hybrydy. Mam na myśli auta popularne. Choćby pierwszy z brzegu Renault czy Nissan.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości