Wg mnie przy takiej mnogości olei dostępnych na rynku ocena przez kierowcę jest mało precyzyjna, subiektywna i wynika raczej z wrażeń ani realnych przesłanek. Bo niby jak sprawdzić który lepszy. Ważne by był miał aprobatę MB (dla benzyny - 229.5). A najważniejsze by w pojemniku było naprawdę to co jest napisane na etykiecie. Kupuj tylko w miejscu do którego masz zaufanie. Im droższy produkt tym większa pokusa do podróbki. Rok temu serwisant po cichu powiedział mi że oni leją olej od MOBILA, ale w wersji dla MB. Najważniejsze to wymiana częściej niż zaleca MB. Jak często - to zależy od warunków eksploatacji - jeśli jazda głównie w mieście to nawet o połowę. Wg mnie to nie ilość przejechanych kilometrów, a bardziej ilość godzin przepracowanych przez silnik oraz średni dystans pokonywany od uruchomienia, powinny decydować o okresach wymiany oleju.

Zgadzam się z poprzednikiem. Od ładnych już paru lat sam używam produktów Fuchs. Obecnie do swojego Diesla OM651 wlewam Fuchs Titan GT1 Pro C3 5W-30 - olej od paru ładnych lat kupuje w swoim ASO i za butelke 5L płace 55EUR. Miałem W203 z silnikiem M111 i serwis robiony co 10 000km na tym tym samym oleju. Samochód w rodzinie 8 lat, kupiony z przebigiem chyba 60 000km sprzedany z przebiegiem 320 000km bezproblemowej jazdy. Następnie była W204 z silnikiem M271 1.8 kupiona z przebiegiem 130 000km. Przejechałem tym modelem 50 000km i potem kasacja, ale serwis robiony co 10 000km na tym samym oleju. Rozrząd nie sprawiał żadnych problemów. Teraz mam W204 po lifcie z silnikiem OM651. Kupiona z przebiegiem niecałych 100 000km, obecnie mam przejechane od stycznia 24 000km też serwisowana na tym oleju. Wszystkie samochody serwisowałem na zasadzie, jeden serwis mój, główny serwis w ASO raz w roku. Nie miałem żadnych problemów z silnikami, czy rozrządem. Niektórzy mogą powiedzieć, że robie wszystko nad wyrost ale jak narazie nie miałem żadnych problemów z silnikami - odpukać Oleje Fuchs stawiane są w górnej półce jeśli chodzi o jakość tych oleji.

Mamy liste bevo, wiadomo niektóre oleje są mniej lub bardziej wydajne ale robiąc serwis systematycznie ochroni to silnik w lepszym stopniu niż serwis co te 25 000km. Swoją drogą jak jest w W205. Serwis co 25 000km lub raz w roku czy 25 000km lub co 2 lata?

Co roku , lub 20tyś

W Polsce jest 20000km lub 1 rok, natomiast w Niemczech 25000km lub 1 rok. Nie wiem dlaczego jest taka różnica w częstotliwości przeglądów.

Statystycznie w DE przebiegi są 2-3 razy większe niż w PL, zatem są w większej części w trasach. Bilety kolejowe są relatywnie drogie dlatego Niemcy chętniej jeżdżą dłuższe dystanse. Przebieg w wielkości 100 tys w rok nie szokuje. Stąd pewnie dłuższe okresy miedzy przeglądami.

W Szwajcarii, mimo że dużo mniejsza od DE i wszyscy jeżdżą pociągami jest podobnie jak w Niemczech - 25,000 lub 1 rok.

Co kraj to inne preferencje. Być może Szwajcarzy nie lubią zbyt często jeździć do serwisu. Może to wpływ konkurencji, bo w BMW jest dynamiczny okres przeglądów i w zależności od warunków eksploatacji wymiana nawet co 30 tys. A z kolei polscy kierowcy nie są raczej uznawani za mistrzów kultury technicznej i pewnie stąd taki limit.
Nie jestem ekspertem od strategi koncernu MB to tylko moje zdanie na ten temat. Każdy może mieć inne. Statystycznie pewnie Niemiec jeździ do serwisu 2 razy na rok, a Polak raz. Oczywiście dotyczy to samochodów użytkowanych prywatnie. Bo auta tej klasy we flotach bywają sporadycznie.

GLC X253 pisze: ↑22 lip 2018, o 21:03 Co kraj to inne preferencje. Być może Szwajcarzy nie lubią zbyt często jeździć do serwisu. Może to wpływ konkurencji, bo w BMW jest dynamiczny okres przeglądów i w zależności od warunków eksploatacji wymiana nawet co 30 tys. A z kolei polscy kierowcy nie są raczej uznawani za mistrzów kultury technicznej i pewnie stąd taki limit.
Nie jestem ekspertem od strategi koncernu MB to tylko moje zdanie na ten temat. Każdy może mieć inne. Statystycznie pewnie Niemiec jeździ do serwisu 2 razy na rok, a Polak raz. Oczywiście dotyczy to samochodów użytkowanych prywatnie. Bo auta tej klasy we flotach bywają sporadycznie.

W Mercedesie też jest Assyst który dynamicznie dobiera okres przegladu ale jest ustawiony głównie na przebieg. Np. ktoś kto mało jeździ zamiast przebiegu będzie widział ilość która została do wykonania danego przegladu. Jeśli będziesz jeździł bardzo agresywnie ten czas się skróci. Tak samo jest z przebiegiem. Jeżdżac spokojnie w trasie, z prędkościa autostradowa powinieneś przjechać te 20 000/25 000 w zależności od kraju do kolejnego przegladu. Jak będziesz jeździł dużo i agreywnie to analogicnzie ten przebieg się skróci. Polityka MB jest w miare racjonalna patrzac na inne koncerny z metodologia Long Life. Serwis olejowy co 20 000/25 000 w zależności od rynku lub co rok. Grupa VW ma chyba co 2 lata lub 30 000km to samo z BMW. Jak dla mnie jest to zbyt długo. Rozumiem, że inne koncenry próbuja tak sprzedać więcej samochodów, poprzez zmniejszenie ksoztów eksploatacji takiego samochodu. Pierwszy właściciel nie będzie się martwił ale kolejny już może. Takiego koncerny za bardzo to nie interesuje chyba, że kupujemy samochód jako używany z salonu. Co innego jeśli zamierzamy użytkować samochód dłużej. Koniec końców, wszystko schodzi do tematu - jak dbasz, tak masz. Problem ejst taki, ze nie każdy jest motoryzacyjnym maniakiem, nie każdy musi się orientować w tym wszystkim więc zwykły, przeciętny Kowalski - nie chciałem tutaj nikogo obrazić - zaufa producentowi i jego rekomendacja serwisowym.

Andrzej pisze: ↑22 lip 2018, o 14:40 FUCHS TITAN SUPERSYN LONGLIFE 0W40 4L
A co powiecie o tym oleju .

poprzednie moje auto Honda Accord od nowosci przez 7 lat na tym oleju,obecnie W205 tez stosuje FUSCH 0W30
zrodło pewne "ZMIEN OLEJ" partner HAKP
Pozdrawiam HORD

Mi serwis zaleca 5W40 , i tu mam pytanie czemu 0W40 jest tańszy od 5W40