Brak mocy(1,6 156KM)

Arkadiusz1975
Posty: 11
Rejestracja: 10 paź 2019, o 14:47

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: Arkadiusz1975 »

Witam ponownie po ostatniej diagnozie(P052E stały błąd ,P0237,P0039) fachowcy wymienili jakiś zawór z wężem od wentylacji skrzyni korbowej,dziś rano po przejechaniu 5 km check engine i cały czas te same objawy.Ponowna diagnoza P0039 stały błąd zawór obejsciowy turbo zamknięty w stałej pozycji i P0237.Teraz chcą wymieniać kolejny zawór.Postanowiłem sam zamówić w serwisie ten czujnik Camtronic,koszt około 130€.Moje pytanie-czy mogę sam go wymienić czy muszę zrobić to w serwisie?
adam
Posty: 138
Rejestracja: 28 paź 2017, o 23:43

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: adam »

Teoretycznie sama wymiana nie jest raczej skomplikowana.Wystarczy zdjąć plastikową osłonę z logo mercedes i oczom ukazuje się mniej więcej na środku,zupełnie na wierzchu czarny czujnik(czy magnes,o którym napisałem wcześniej spisując dane z mojej faktury z ASO).Pytanie natomiast czy nie trzeba czasem podpiąć auta pod obd i czegoś zaprogramować,bo błąd na pewno należy wykasować.
Arkadiusz1975
Posty: 11
Rejestracja: 10 paź 2019, o 14:47

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: Arkadiusz1975 »

adam pisze: 16 lis 2020, o 20:45 Teoretycznie sama wymiana nie jest raczej skomplikowana.Wystarczy zdjąć plastikową osłonę z logo mercedes i oczom ukazuje się mniej więcej na środku,zupełnie na wierzchu czarny czujnik(czy magnes,o którym napisałem wcześniej spisując dane z mojej faktury z ASO).Pytanie natomiast czy nie trzeba czasem podpiąć auta pod obd i czegoś zaprogramować,bo błąd na pewno należy wykasować.
Właśnie o to mi chodzi bo wymiana to żadna wielka filozofia tylko czy później trzeba go jakoś zaprogramować?
Pisałeś mi wcześniej o tym czujniku który wymieniałeś u siebie.Czy miałeś jakieś podobne objawy jak ja tzn.np.brak mocy?
adam
Posty: 138
Rejestracja: 28 paź 2017, o 23:43

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: adam »

Poza świecącą kontrolką check nie było żadnych objawów typu spadki mocy.Skrzynia biegów nie przeszła w tryb awaryjny itp.
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 111
Rejestracja: 12 mar 2017, o 07:58

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: Jarek »

Arkadiusz1975 pisze: 16 lis 2020, o 19:19 Witam ponownie po ostatniej diagnozie(P052E stały błąd ,P0237,P0039) fachowcy wymienili jakiś zawór z wężem od wentylacji skrzyni korbowej,dziś rano po przejechaniu 5 km check engine i cały czas te same objawy.Ponowna diagnoza P0039 stały błąd zawór obejsciowy turbo zamknięty w stałej pozycji i P0237.Teraz chcą wymieniać kolejny zawór.Postanowiłem sam zamówić w serwisie ten czujnik Camtronic,koszt około 130€.Moje pytanie-czy mogę sam go wymienić czy muszę zrobić to w serwisie?
ile płaciłeś za wymianę zaworu z wężem do wentylacji skrzyni
W205 C200 184PS +.... :twisted:
W222 S500... :shock:
Jara
Posty: 744
Rejestracja: 22 sie 2018, o 23:50
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: Jara »

adam pisze: 12 lis 2020, o 18:39 Słuchaj Arkadiusz1975.
U mnie w marcu tego roku wyświetlił się check.Żadnych innych objawów nie było z autem poza świecącą kontrolką.
Podjechałem do warsztatu,który od wielu lat zajmuje się naprawą mercedesów.Pan podpiął pod OBD i rozszyfrował kod nie pamiętam jaki.Po czym wyjaśnił,że problem jest z odpowietrzeniem skrzyni korbowej.Inne błedy tożsame z pierwszym,łańcuchowo się też wyświetliły.Nie pamiętam jakie.Zapłaciłem 50zł za rozkodowanie.Pan oznajmił,że prawdopodobnie łańcuch rozrządu będzie do wymiany oraz rolki prowadzące i napinacz.Koszt na częściach nieoryginalnych z robocizną jakieś 4.5 tysiąca.Załamałem się,ale nie umówiłem się na wymianę.Zanim dojechałem do domu(jakieś 3km)ponownie się zapalił check. Zadzwoniłem do ASO do Gdańska(mieszkam w Elblągu),umówiłem się na termin,żeby przyjechać i rozszyfrować tą usterkę.
Okazało się,że do wymiany jest tzw.czujnik camtronic odpowiadający za sterowanie fazami rozrządu kolektora ssącego(mogłem trochę pomylić nazwy,bo się nie znam).
Diagnoza była za darmo pod warunkiem,że wymienię w ASO ten czujnik.Wróciłem do nich do Gdańska za tydzień i wymienili.20min roboty,koszt 1300 zł brutto.
Mechanicy,którzy nie posiadają sprzętu do diagnozy takiego jak ci w ASO mają,rozszyfrują błędnie i rozbierać chcą pół silnika.
No widzisz ... ASO potrafi być nieraz o wiele tańsze ... właśnie są tacy co twierdzą że warto diagnostykę to robić u nich. Ja jakoś nie wierzę nikomu ... i w gruncie rzeczy zależy od tego jakie mają podejście jak błędną diagnozę zrobią - czy ja za ich błędy będę musiał płacić. A to że ktoś błędnie zdiagnozował i naprawił ... to rzadkością nie jest .. tylko w ASO może to być rzadziej spotykane :)

A tak powiem W203 ... jak było na runku już 9 lat ... w Polsce słabo się na tym znali ... oczywiście, na części, to co z 210 przenieśli silnik to tak znali sie .. ale reszta auta .. elektronika jego ... to wiedza tajemna była. Oryginalny StarDiagnostic potrafił tylko 100% diagnozę dać ... reszta eee. 20-30%. Boscha cos potrafiło ale tylko w okolicach silnika - wtryski.
A tu Star to nowszy już gada tylko wiarygodnie ... ASO lub ktoś kto to ma ... A mieć to ... właśnie oprócz sprzętu, abonament, logowanie do sewera. Stawiam że drogie to się dla warsztatów poza ASO zrobiło - jeden mi nawet "płakał" ... za podłączenie na tym brał 150 PLN w 2019roku ( a to warsztat .. taki 3xgaraż ... jedyny pracownik to on chyba tylko - więcej nie widziałem a 3 razy byłem).

Miał on jak w ASO "skrzyneczkę" którą podpinał pod OBD .... a na biurku ekranik widział już dane bezprzewodowo.
BBbiker
Posty: 650
Rejestracja: 17 sty 2020, o 09:24

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: BBbiker »

Arkadiusz1975 pisze: 21 paź 2020, o 18:07 Witam mam mały problem MB c180 w205,benzyna,2014r.
Zdarzyło mi się to ostatnio kilka razy podczas jazdy gwałtowne szarpnięcie jakby odcięcie paliwa lub zapłonu po czym spokoj(komputer w aucie nie pokazuje żadnych błędów).
Dziś podczas jazdy na szóstym biegu znowu szarpnięcie po czym brak przyspieszenia i mocy(jazda około 90 km/h).
Proszę o jakieś sugestie co może być przyczyną?
Jeżeli auto ma ponad 100 tys przebiegu to może to być zużycie mechanizmu sterowania turbiną (aczkolwiek nie można wykluczyć tego typu usterki i przy mniejszym przebiegu).
Żaden komputer tego nie wykaże - czujniki po prostu informują o skutku a nie przyczynie - ich wymiana z dobrych na inne nic nie wniesie oprócz kosztów.
Turbina czasem nie doładuje lub przeładuje gdy ten mechanizm się zatnie i różne błędy czujniki mogą wykryć.
W przypadku przeładowania może dojść do przejścia w tryb awaryjny stąd brak mocy - to się potocznie nazywa notlauf - możesz poszukać w sieci pod tym hasłem do swojego modelu.
Jest to bardzo niebezpieczna usterka bo może Cię zaskoczyć np. w trakcie wyprzedzania. Najczęściej doświadczają jej posiadacze turbodiesli.
Gdyby Ci się przytrafi taki stan rzeczy wtedy zatrzymaj się wyłącz silnik odczekaj chwile i włącz - jeżeli objawy ustąpią to może to być to.
egisek78
Posty: 141
Rejestracja: 1 lis 2019, o 10:56

Brak mocy (1,6 129KM) ruszanie na śniegu

Post autor: egisek78 »

Witam ...
po ostatnich opadach śniegu jestem załamany tym jak jeździ, a raczej stoi W205 1.6 129 KM (automat). Przecież tym się jeździć nie da-jakiś obłędny DRAMAT!!! To jest wóz klasy PREMIUM...?!Żałuję, że nie kupiłem SUPERBA TAK JAK MIAŁEM ZAMIAR...UWAGA wjechałem dosłownie w DELIKATNĄ kioeinkę (bo nawet nie koleinę już o zakopaniu nie wspomnę...) w śniegu iii auto po prostu NIE reagowało n gaz...stało!!!!Zmiana biegów do przodu i tyłu NIC ale to absolutnie NIC nie dawało...wyłączenie ESP spowodowało tylko to, że tył auta "tańczył od prawej do lewej jak latawiec na wietrze...wiadomo manualem na zasadzie "rozbujania" by się wyjechało ale to nawet nie było zakopanie...tylko DELIKATNIUSIE zagłębienie w śniegu...mam rozumieć, że o wypadzie kiedykolwiek w góry mowy nie ma???To auto jest tylko na wiosnę i lato?!!!Opony nowe (CONTINENTAL) tak jak i auto...ZASTANAWIAM SIĘ CZY JAKBYM ZAŁĄCZYŁ ŁOPATKI I RUSZYŁ Z BIEGU NR 2, TO BY COŚ DAŁO...Jestem ZAŁAMANY...jak tym jeździć jak naprawdę NAWALI śnigu i będzie prawdziwa zima...?????
POZDRAWIAM :)
hubertuss
Posty: 315
Rejestracja: 10 paź 2020, o 11:18

Re: Brak mocy(1,6 156KM)

Post autor: hubertuss »

Tylny napęd. Opony na tylnej osi musza być naprawdę dobre nie z jakąś połową bieżnika czy coś. Dodatkowo w takich sytuacjach jeśli przednie koła są w śniegu, który stawia opór a tylne mają pod sobą lód nawet w płytkiej koleinie to zapomnij. Dlatego ja wybrałem 4 matic. A z drugiej strony kiedyś zimy nie takie były. Ludzie polonezami i fiatami na zwykłych wielosezonówkach jeździli.
Tu nie ma zależności czy premium czy nie premium. Jak by superb miał napęd na tył miał by to samo. Czysta fizyka napęd na przód to dociążenie przedniej osi silnikiem. Napęd na tył to brak dociążenia.
Mogę doradzić jeszcze obniżenie ciśnienia w kołach tylnej osi w takich warunkach oczywiście z głową. Do najniższej dopuszczalnej wartości. Zawsze na zimę robię to w crafterze gdy auto jeździ wokół przysłowiowego komina.
C 220 d 4 matic
Awatar użytkownika
dasonen
Moderator
Posty: 650
Rejestracja: 9 paź 2019, o 15:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brak mocy (1,6 129KM) ruszanie na śniegu

Post autor: dasonen »

egisek78 pisze: 20 sty 2021, o 15:40 To jest wóz klasy PREMIUM...?!
Nie wiem, czy cos się ostatnio zmieniło, ale do niedawna klasa premium podlegała tym samym prawom fizyki, co klasa "nie premium" :)
egisek78 pisze: 20 sty 2021, o 15:40Żałuję, że nie kupiłem SUPERBA TAK JAK MIAŁEM ZAMIAR...
Cóż... w Superbie na lodzie pokrytym śniegiem zaliczyłbyś podobne zachowanie :) Jedyna przewaga Superba to oś napędzana dociążona silnikiem.
egisek78 pisze: 20 sty 2021, o 15:40UWAGA wjechałem dosłownie w DELIKATNĄ kioeinkę (bo nawet nie koleinę już o zakopaniu nie wspomnę...) w śniegu iii auto po prostu NIE reagowało n gaz...stało!!!!Zmiana biegów do przodu i tyłu NIC ale to absolutnie NIC nie dawało...wyłączenie ESP spowodowało tylko to, że tył auta "tańczył od prawej do lewej jak latawiec na wietrze...
Czyli jednak silnik reagował na pedał gazu? Jeśli tak - to problem tkwi w braku przyczepności na osi napędzanej
egisek78 pisze: 20 sty 2021, o 15:40To auto jest tylko na wiosnę i lato?!!!
Pocieszę cię - ja kiedyś w quattro, na dobrych, zimowych oponach (Michelin Alpine) nie mogłem ruszyć z miejsca postojowego, bo pod kołami zrobił się lód w zagłębieniach ...
egisek78 pisze: 20 sty 2021, o 15:40 Opony nowe (CONTINENTAL)
A zrób ich fotę albo podaj model opony - dla potomnych.
egisek78 pisze: 20 sty 2021, o 15:40ZASTANAWIAM SIĘ CZY JAKBYM ZAŁĄCZYŁ ŁOPATKI I RUSZYŁ Z BIEGU NR 2, TO BY COŚ DAŁO...
Może tak, może nie. Zależy od przyczepności pod tylna osią i oporu na przedniej (tak, jak to opisał hubertus). Jeśli to automat (a tak zrozumiałem) to nie powinieneś ruszać z 2-ki tylko wykorzystać zaletę hydrokinetyka i ruszyć na uślizgu konwertera - zanim złapie lockup. Wtedy najpierw puszczasz hamulec i nie dodajesz gazu (musisz mieć wyłączony auto-hold) - wtedy koła powinny dostać mało momentu obrotowego i delikatnie się kręcić. Po chwili uślizgu jednej strony TCS/ESP przekaże napęd na przeciwną i auto powinno ruszyć.
Jeśli wtedy nadal oba koła będą się ślizgać - to nie ma tarcia między nimi a podłożem i w takich warunkach trzeba zwiększyć przyczepność: dodać masy z tyłu lub piasku albo czegoś innego pod opony. Praw fizyki nie oszukasz.
egisek78 pisze: 20 sty 2021, o 15:40Jestem ZAŁAMANY...jak tym jeździć jak naprawdę NAWALI śniegu i będzie prawdziwa zima...?????
Nie łam się - silnik z przodu i napęd z tyłu to słaba konfiguracja na zimę :( Dlatego ja od kilkunastu lat jeżdżę autami 4x4 :)
BTW - C63 AMG miałby jeszcze bardziej "przekichane" :)
Opisane przez Ciebie zachowanie wskazuje albo na bardzo kiepskie opony albo na lód pod kołami.
Czasem się zdarzy, ale na śniegu będzie już ok :) Tylko ostrożnie z gazem. 8-)

P.S.
Do moderatora: wydaje mi się, że to nie ten temat i mocy tu nie brakowało.
C43 AMG
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości