Re: C 200 9G-TRONIC AMG Line
: 14 mar 2023, o 23:43
Jak pisze kolega Mikun pompa oleju ma stały napęd łańcuchem od silnika, a zawór ma za zadanie dynamicznie obniżać ciśnienie, aby zmniejszyć obciążenie silnika. Tego typu zawory są także w silnikach innych producentów (np. w BMW), ale tam jest zamontowany na zewnątrz bloku silnika i jest do niego łatwy dostęp, ale też są problemy, bo czasem obniża ciśnienie, aż za bardzo. To częsta usterka w silnikach z rodziny N43.
Nie wydaje mi się by pompa oleju nie miała niezależnego mechanicznego tzw. zaworu bezpieczeństwa zabezpieczającego przed nadmiernym wzrostem ciśnienia.
A wracając do BMW bo mam takie auto z tym silnikiem i mimo wymiany tego zaworu, co jakiś czas mam komunikat o zbyt niskim ciśnieniu oleju - tam spadek poniżej ok. 1,7 bara jest raportowany jako nieprawidłowość, dlatego mam dylemat czy wymieniać ten kabelek i czy przypadkiem nie bywa tak jak w N43, że ciśnienie jest obniżane aż do dolnej dopuszczalnej granicy.
Co do wartości ciśnienia to wg. tzw. ogólnych zasad w nowoczesnych silnikach benzynowych nie powinno być niższe niż 2 bary i nie wyższe niż 4,5., a przypadku diesla dolna granica to 3 bary. W starych silnikach gdzie z 2l. pojemności uzyskiwało się ok. 100KM wymagania odnośnie smarowania były znacznie niższe i tam z reguły była tylko kontrolka sterowana zwykłym czujnikiem mechanicznym z reguły ustawionym na 0,7 - 0,8 atm.
Niestety dziś ekolodzy by chcieli, aby to co wylatuje z rury wydechowej było czystsze od tego co zasysa silnik, stąd kolejne normy spalin. Ciekawe co nas czeka w Euro 7.
Nie wydaje mi się by pompa oleju nie miała niezależnego mechanicznego tzw. zaworu bezpieczeństwa zabezpieczającego przed nadmiernym wzrostem ciśnienia.
A wracając do BMW bo mam takie auto z tym silnikiem i mimo wymiany tego zaworu, co jakiś czas mam komunikat o zbyt niskim ciśnieniu oleju - tam spadek poniżej ok. 1,7 bara jest raportowany jako nieprawidłowość, dlatego mam dylemat czy wymieniać ten kabelek i czy przypadkiem nie bywa tak jak w N43, że ciśnienie jest obniżane aż do dolnej dopuszczalnej granicy.
Co do wartości ciśnienia to wg. tzw. ogólnych zasad w nowoczesnych silnikach benzynowych nie powinno być niższe niż 2 bary i nie wyższe niż 4,5., a przypadku diesla dolna granica to 3 bary. W starych silnikach gdzie z 2l. pojemności uzyskiwało się ok. 100KM wymagania odnośnie smarowania były znacznie niższe i tam z reguły była tylko kontrolka sterowana zwykłym czujnikiem mechanicznym z reguły ustawionym na 0,7 - 0,8 atm.
Niestety dziś ekolodzy by chcieli, aby to co wylatuje z rury wydechowej było czystsze od tego co zasysa silnik, stąd kolejne normy spalin. Ciekawe co nas czeka w Euro 7.