Re: Run on Flat
: 26 kwie 2018, o 12:24
Tym bardziej, że tył jest głównym napędem - dziwne.
Podpisuję się rękami i nogami. W dzisiejszych czasach bardzo rzadko zdarza się złapać gumę w trasie, a RF nie dość, że droższe to jeszcze mniej komfortowe. Uważam, że pieniądze wyrzucone w błoto, w dodatku za własną kasę tracimy na komforcie.gim-kg pisze:Taki lekki OT: Ile razy gdy mieliście koło zapasowe zdarzyło się go wam użyć? Czy warto zatem dopłacać do RunFlat? Jeśli samochód opuścił fabrykę na zwykłych oponach to nie ma żadnych wątpliwości: nie zakładamy w nim RunFlat! To że można na nich dojechać do wulkanizacji to jedno, ale inna rzecz to ryzyko czy wręcz niedopuszczalność naprawy takiej opony po przejechaniu kilku km bez powietrza. Dojeżdżamy zatem do warsztatu na flaku, w warsztacie nie ma takiej opony jak potrzebna więc .... zostajemy!
Jeśli nie macie zaestawu naprawczego, to proponuje zakupić - w razie co. Ja mam zestaw naprawczy i ubezpieczenie opon za 9 zł rocznie !!!! gwarantujące mi dowóz samochodu na lawecie do najbliższej wulkanizacji (bo nie mam fabrycznie koła zapasowego). To dużo taniej niż dopłata do RunFlatów.
Miałem to samo!MarekkG pisze:Ja tez nie polecam run flatow, wyższy koszt, twardsze itd. Na dodatek po 2 sezonach na oponach letnich(zimówki mam zwykle opony) i przejechaniu Ok 20 tys przednie opony mam zluzyte a tylnie jeszcze są w dobrym stanie. Jak to możliwe przy napędzie 4x4 i jeździe raczej po mieście. Może ktoś miał tak przypadek ? Sam się zastanawiam czy nie napisać do continentala informacyjne ze jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim.
A z ciekawości masz 4 matic? I na jaki rozmiar wymieniłeś ? Tez zastanawiam się nad zmiana z run na zwykle oponymiluch pisze: ↑1 maja 2018, o 09:16Miałem to samo!MarekkG pisze:Ja tez nie polecam run flatow, wyższy koszt, twardsze itd. Na dodatek po 2 sezonach na oponach letnich(zimówki mam zwykle opony) i przejechaniu Ok 20 tys przednie opony mam zluzyte a tylnie jeszcze są w dobrym stanie. Jak to możliwe przy napędzie 4x4 i jeździe raczej po mieście. Może ktoś miał tak przypadek ? Sam się zastanawiam czy nie napisać do continentala informacyjne ze jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim.
O dziwo opony zużywały się szczególnie na zewnętrznych krawędziach, mimo poprawnego ciśnienia i poprawnej geometrii. Nie wiem czy na to przedwczesne zużycie nie ma właśnie wpływu jazda głównie po mieście i manewry na parkingach. W mercach przednie koła się skręcają pod kątem i być może to wpływa na takie zużycie. To moja teoria. Letnie Conti RoF wymieniłem przy przebiegu 45kkm przy czym połowa zrobiona na zimówkach!
teraz kupiłem zwykłe Micheliny, zobaczymy jak się będą sprawowały...
Mam napęd tylko na tył. Opony fabryczne RoF wymieniłem na zwykłe o tym samym rozmiarze: przód 235/40R219, tył 255/35/R19.MarekkG pisze: ↑9 sty 2019, o 14:35A z ciekawości masz 4 matic? I na jaki rozmiar wymieniłeś ? Tez zastanawiam się nad zmiana z run na zwykle oponymiluch pisze: ↑1 maja 2018, o 09:16Miałem to samo!MarekkG pisze:Ja tez nie polecam run flatow, wyższy koszt, twardsze itd. Na dodatek po 2 sezonach na oponach letnich(zimówki mam zwykle opony) i przejechaniu Ok 20 tys przednie opony mam zluzyte a tylnie jeszcze są w dobrym stanie. Jak to możliwe przy napędzie 4x4 i jeździe raczej po mieście. Może ktoś miał tak przypadek ? Sam się zastanawiam czy nie napisać do continentala informacyjne ze jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim.
O dziwo opony zużywały się szczególnie na zewnętrznych krawędziach, mimo poprawnego ciśnienia i poprawnej geometrii. Nie wiem czy na to przedwczesne zużycie nie ma właśnie wpływu jazda głównie po mieście i manewry na parkingach. W mercach przednie koła się skręcają pod kątem i być może to wpływa na takie zużycie. To moja teoria. Letnie Conti RoF wymieniłem przy przebiegu 45kkm przy czym połowa zrobiona na zimówkach!
teraz kupiłem zwykłe Micheliny, zobaczymy jak się będą sprawowały...