Forum Mercedes C klasa W205 (od 2014 - )

takim cudem ,że przy napędzie na 4 koła masz około 1,5 litra większe zużycie paliwa , niż na jedną oś , to jest napęd permanentny , u mnie średnio 9-10 trasa/miasto

10-10,5 L miasto

stefek pisze: ↑3 mar 2019, o 08:01 Panowie jakim cudem taki samochód może spalać średnio ponad 9 litrów. To nie czołg. O umiejętności jazdy świadczy tempo zużycia klocków hamulcowych. U mnie średni ich przebieg to 100 tys. km i przekłada się to na średnie zużycie paliwa ok 7 l. A roczne przebiegi to ok. 40 tys. km

Ale jak jezdzisz szybko, to klocki bardziej sie zuzywaja.
No i spalanie tez większe.
Pytanie jaka masz srednia predkosc na komputerze.

iginho pisze: ↑2 mar 2019, o 15:32
Jaki BOX? Napisz coś więcej, jeśli chodzi o Moc/ Spalanie/ Dynamikę/ Gdzie został zamontowany ) Również zastanawiam się nad tym

Żeby nie zaśmiecać wątku, tutaj wszystko opsiałem:
http://www.w205.pl/nasze-auta-f22/c-200 ... 4-s10.html

C200 kombi 4matic po lifcie czyli 1,5 i mild hybrid.
Po ponad 3000 km średnio ok 9,3 Bardzo dużo zależy od stylu jazdy, warunków na drodze i ilości jazdy na zimnym silniku.
Im krótsza trasa i większy udział zimnego silnika + miasto wiadomo tym więcej.
Nie zauważyłem istotnego wpływu trybu eko na zmniejszenie spalania. W trybie sport i nie patrząc na spalanie, wyszło mi nawet mniej niż jak miałem na eko i pilnowałem zużycia. Na trasie min 8,2, maksymalnie na krótkim odcinku (30 km 1/4 miasto) 11,5
Z czasem się jakby dociera i pali nieco mniej.
Jak ktoś wcześniej słusznie zauważył 4matic robi swoje.
Mam porównanie z wcześniejszym samochodem, ta sama trasa codziennie, więc łatwo odnieść - tam miałem 165 KM i 2,0 bez turbiny i ośka i palił dokładnie 1,5 - 1,6 mniej.
Dla mnie różnica akceptowalna.

Możesz powiedzieć troche więcej o odczuciach jazdy z tym silnikiem? Przyspieszanie, wyprzedzanie, codzienna jazda?

Nie rozumiem tych ekologicznych zapędów zmniejszania silników, skoro 1.5 pali więcej niż 2.0. Mój 2.0 4 matic po chipie na 255 koni i 400 Nim min w trasie 6.0 . Normalnie w trasie 7-8,5 L. Miasto 10-12. Średnie z 10 tys km 9,5 litra miasto około 80% a trasa 20%. Przed chipem palił troszkę więcej bo mocy brakowało i częściej musiałem cisnąć . Teraz idzie z płuca jak mocny diesel, wiecie o co chodzi

Samochody nowe mają tak zaprogramowany sterownik, że spalanie jest wyższe do przebiegu 20 tyś km. Przynajmniej ja tak zauważyłem.

Czytając was lepiej pójść w c300 niż c200? Mowa o w205. Zastanawiam się nad jednym z tych silników.

Generalnie nie lubię brać udziału w dyskusjach nt. spalania, bo one są delikatnie mówiąc trochę pozbawione sensu. Nie można porównywać spalania u różnych osób, którzy jeżdżą inaczej, na innej trasie, w innych warunkach itp. i na tej podstawie ferować wyroków - to bez sensu, to dużo pali, jak można tyle palić itd...
W celu porównania danych laboratoryjnych są normy i zużycie fabryczne, które niewiele mówi, ale jeszcze chyba mniej mówi jak porównują się różne osoby.
Np. moja żona w małym samochodzie, który powinien palić wg danych fabrycznych w mieście coś koło 6l. spalała jeszcze niedawno między 10-11l/100. Nie jeden powie, że coś nie tak, wada fabryczna. Dla mnie to normalne, bo odwoziła dzieci do szkoły nieco ponad 1 km. Tam gasiła silnik, zaprowadzała itd. Wystarczyło, że dzieci dorosły i nie trzeba było gasić silnika tylko je wysadzać i już było widać inne zużycie. Chcę powiedzieć, że na zużycie ma wpływ bardzo wiele parametrów, a szczególnie w nowoczesnych samochodach jazda na zimnym silniku, a przy turbinie operowanie pedałem gazu naprawdę można to robić mniej lub bardziej delikatnie i zaraz to widać.
Jeśli mamy się licytować, kto ile spali, to też pewnie będę w stanie osiągnąć 7 litrów, jak ruszę w trasę na ciepłym silniku, a trasa będzie bardzo płynna, bez podjazdów i wyprzedzania, a jak trochę z górki, to i poniżej 7 zejdę
Takie rozważania uważam, za czysto akademickie.
Jeśli komuś przeszkadza większe spalanie i patrzy na koszty, to niech policzy jakie to są pieniądze, kupując nowe auto wystarczy odhaczyć jedną opcję i już masz zrekompensowaną cenę tego większego zużycia przez cały okres użytkowania. A jeśli chodzi o ekonomię, to ekonomiczniej jest kupić tańsze auto, albo jeździć rowerem?
A jeśli chodzi o C200 4matic 1,5 - tez nie jestem fanem downsizingu, ale ja jestem osobiście bardzo zadowolony z samochodu. Wszystko zależy kto czego się spodziewa, a jeszcze bardziej z czego się przesiada. Ja przesiadłem się z Mazdy 6 GJ 2,0 165KM automat bez turbiny. Dziś mam ok 20 KM więcej, 80 nm więcej, do setki prawie 2 sek szybciej i mi to w zupełności wystarcza. Dokładając do tego inne zalety poza silnikiem jestem zadowolony z zakupu.