Zużycie paliwa

[sylmicha]

Hybryda to jak sama nazwa wskazuje napęd połączony więc zasięg na samym alternatywnym zasilaniu nie jest aż tak ważny. To napęd do pomocy. Natomiast jeśli chodzi o ten zasięg Mercedesa do 30 kilometrów na samym prądzie to i tak jest w czołówce bo nawet tak reklamowana i uważana za wzór Toyota ma zasięg w hybrydzie na samym prądzie mniej więcej o połowę mniejszy. Hybrydą jest każdy napęd połączony ze źródłem alternatywnym. Benzyna/lpg to też hybryda.

[lolwoj]

Witam. To ja dodam 2 grosze na temat hybrydy c300h . Jak dla mnie spalanie super.
Trasa 1450 km średnia prędkość 109 km/h spalanie 6.4 l Przy spokojnej jeździe trasa mieszana można spokojnie zejść poniżej 5.5 litra na 100 km. W tym przypadku silnik elektryczny sprowadza się bardziej jako wspomaganie silnika diesla. Ale przez to jest ekonomiczny na trasie przy dużych prędkościach jak i w jeździe miejskiej.

[sylmicha]

Czyli hybryda z dieslem czy benzyną?

[lolwoj]

hybryda z dieslem

[Rufio]

Takie spalanie jest c43 na autostradzie.

[Jara]

Bo te małe silniczki we współczesnych autach to ściema ze spalaniem jest .. fakt faktem mniej palą od tego co było kiedyś ... ale o wiele większe silniki wcale więcej obecnie nie palą niż to popularne 1,5 lub 1,6 w MB.
W diesel w C-klasie ... drażni mnie jego wyciszenie ... o dziwo w E klasie i wyżej jest o niebo lepiej.
Ale ja ostatnio pożegnałem Shellowe V-Powery .. i wróciłem do 98 Orlenu .... palił mi na tym Shell 10l na autostradzie ( a wiem że potrafił łykać 7,8) .. . parę miesięcy jazdy na orlenie 98 patrze na spalanie i .. 7,8l wróciło.
Te polskie paliwa ... jak nie wody .. to rozpuszczalników ci wleją.

[Jara]

Witam. To ja dodam 2 grosze na temat hybrydy c300h . Jak dla mnie spalanie super.
Trasa 1450 km średnia prędkość 109 km/h spalanie 6.4 l Przy spokojnej jeździe trasa mieszana można spokojnie zejść poniżej 5.5 litra na 100 km. W tym przypadku silnik elektryczny sprowadza się bardziej jako wspomaganie silnika diesla. Ale przez to jest ekonomiczny na trasie przy dużych prędkościach jak i w jeździe miejskiej.

Ropniaki i tak palą mniej i szybciej jadą ... na autostrady tylko to ... tym się wolno nie jeździ ... aczkolwiek prędkości ponad 180 km/h wymagają jeszcze lepszego wyciszenia od wiatrów a z tym w obecnych tańszych premium bywa już kiepsko itp... i równiejszych autostrad niż w Polsce ( u nas buja jak na okręcie ... po długim powrocie z niemiec bardzo sie to czuje w Polsce ).
Człowiek nic nie słyszy .. czy to 140 czy 220 .. takie głupie W210 E230 te 20 lat temu ... auto niepozorne ale szybko autostrady łykało w takim komforcie że obecna C klasa to śmiech na sali.

[zmichal]

Niestety masz rację Jara Dla mnie wielogodzinna podróż autostradą, nawet z dozwoloną prędkością to straszna męczarnia głównie przez hałas w kabinie, a co dopiero jazda z prędkościami wyższymi, o których piszecie... W tym segmencie pseudopremium (Audi A4, Bmw 3, C-klasa) jest wszędzie podobnie, miejmy nadzieję, że przy kolejnych generacjach tych modeli, któryś z producentów się wyłamie i wyciszy porządnie nietanie w sumie auto.

[sylmicha]

Ludzie musicie odróżnić markę od modelu. Marka jest premium, a nie W205. Jakie to premium? Po za tym przeważnie moja prędkość podróżna to 140/150km/h i dla mnie jest cicho. A już przede wszystkim nie słychać silnika. Głośno to mi się robi jak tne 200-240. No ale ja swój wyciszyłem. A auto nie jest tanie, ale i nie jest drogie. Po prostu nie są dla wszystkich i bardzo dobrze.

[Michal]

Słusznie piszesz