A klasę S potrafią zrobić jak należy skoro nie potrafią C?
Wstyd dla firmy i tyle. Jedyny argument za solidność poszła się paść.
Obecnie konkurencja oferuje więcej za mniej i klienci drugi raz na znaczek się nie nabiorą.
A klasę S potrafią zrobić jak należy skoro nie potrafią C?
No niestety - poziom skrzypienia wnętrza i słabość wyciszenia - to trochę wstyd.
Z tym oferowaniem "więcej za mniej" nie jest wcale tak różowo. Zawsze pojawia się jakieś "ale". Kiedy szukałem następnego auta rzuciłem okiem na kilka marek, i:
To, ze te skrzynie hacza mozna poczytac na kazdym forum. I jest to niezalezne od przebiegu, na niemieckich forach sa dziesiatki wpisow o tym. Kultura pracy tej skrzyni jest mizerna. Moja auto bylo spradzane 3 razy w autoryzowanym serwisie MB i wg. nich nic sie nie dzieje. Znaczy sie ten typ tak ma. Na zimnym silniku skrzynia przelacza przy ok. 900 obrotow, na cieplym przy okolo 1000. I jest to zdecydowanie problem oprogramowania. Jak pisalem manualna zmiana o sekunde wczesniej (czyli lekko powyzej 900) nie daje tego samego efektu wiec nie ma mowy o zadnych zaworach mechatronika.dasonen pisze: ↑9 cze 2020, o 19:53Raczej nie. Oprogramowanie nie zmieniło się od czasu, kiedy skrzynia działała dobrze To raczej kwestia zużycia: doboru momentu przełączenia oraz płynności wysprzęglania i zasprzęglania. Za moment odpowiada czujnik obrotów w skrzyni. Za płynność odpowiada stan tarczek sprzęgłowych (przypalone będą łapać gwałtowniej) oraz stan zaworu, który steruje ciśnieniem na sprzęgłach. Wpływ ma również stan oleju. Adaptacja może pomóc. Zmiana softu może dać lepszy proces adaptacji.
Nie czytałem niemieckich forów. Jeździłem za to W204 z taka skrzynią i 3-litrowym dieslem ojca. Nie zauważyłem szarpania. Przed zakupem W204 przetestowałem mu z 10 sztuk i też żadna nie szarpała.
Gwarantuję Ci, ze warunki przełączenia są dużo bardziej skomplikowane ni z zwykłe "ok - 900 RPM - PRZEŁACZAMY!"tomaszf pisze: ↑19 cze 2020, o 20:25Na zimnym silniku skrzynia przelacza przy ok. 900 obrotow, na cieplym przy okolo 1000. I jest to zdecydowanie problem oprogramowania. Jak pisalem manualna zmiana o sekunde wczesniej (czyli lekko powyzej 900) nie daje tego samego efektu wiec nie ma mowy o zadnych zaworach mechatronika.
Kupiłeś nowe, czy używane auto? Szarpało tak od początku? Nawet na jeździe próbnej?
Sprawiedliwe porównanie uzyskamy określając budżet.
normalne, mi szarpie ze zmiany z 2 na 3,bo robi bardzo szybkie przelozenie,tez sie martwilem ale jest wszystko ok,cyredloth pisze: ↑6 maja 2020, o 21:24 Właśnie czytałem i sporo osób o tym piszę w skrzyni 7g tronic.
Odczuwalne jest to w momencie silniejszego hamowania podczas wymuszeniu zmiany biegu spadajaca prędkością albo przy gwałtownym depnieciu na pedal gazu na 5 biegu.
Tak podczas jazdy nie jest to odczuwalne.
Nie ma to już przepaści cenowej miedzy VW Passa a MB C ... jak to była za czasów W202 .. bo nikt by im tego nie kupił. I W 205 nie ma już tych materiałów co w 202 - wersja podstawowa ... plastiki jak Passat ma. A było kiedyś nawet w 203 miekko ...
130 tys, ... działa to tak samo ... po wymianie okładzin przednich ... zaczęła delikatnie redukować.micgor123 pisze: ↑14 sie 2020, o 20:34normalne, mi szarpie ze zmiany z 2 na 3,bo robi bardzo szybkie przelozenie,tez sie martwilem ale jest wszystko ok,cyredloth pisze: ↑6 maja 2020, o 21:24 Właśnie czytałem i sporo osób o tym piszę w skrzyni 7g tronic.
Odczuwalne jest to w momencie silniejszego hamowania podczas wymuszeniu zmiany biegu spadajaca prędkością albo przy gwałtownym depnieciu na pedal gazu na 5 biegu.
Tak podczas jazdy nie jest to odczuwalne.
jest 1 pozniej 2 i od razu wrzuca 3 nie wiem czemu, co smieszne po przejechaniu kilku kilometrow problem znika jakby skrzynia dostosowywala sie pod kierowce, jak zrzuca biegi do hamowania tez mi czasem przyszarpie, olej w skrzyni biegow wymieniany, 65 tys km przebiegu
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 78 gości