Z doświadczenia ...
Sprawdziłbym przy odbiorze czy lakieru nie uszkodzili.
Aby nie mieć takich niespodzianek warto zrezygnować z ich darmowego mycia .
No może będą się starać jak przyjedziesz S-ka za 700 tys. PLN.
Ale co do naprawy to niestety ja nie znalazłem w okolicy nikogo kto by im w diagnostyce dorównał. A wiesz wtedy wydaje się więcej niż 2 tys. PLN i warto mieć za te 10 tys. PLN 2 letnią gwarancje na cześć i robociznę. Bo zawsze możesz poskarżyć się centrali ... co na nich jest dobrym batem.
Dla nich obsługa reklamacyjna nie jest problemem ... za wszystko zapłaci producent . Muszą to tylko uzasadnić .