Witam,
Opisywałem już problem przy okazji rozmowy na temat skrzyni biegów ale nie było żadnego odzewu więc zakładam nowy temat. Może ktoś między czasie się natknie z podobnym problemem.
A więc tak:
Zauważyłem dziwny taki gumowy dźwięk jak przejeżdżam przez progi zwalniające lub spore poprzeczne nierówności takie, które powodują że autem mocno zabuja. Im bardziej auto obciążone tym bardziej słychać. Dźwięk dochodzi z przodu. Występuje to tylko jak jest sucho. Jak jeżdżę w deszczu to dźwięk ten w ogóle nie występuje. Mój znajomy mechanik stwierdził, że to jakaś guma, która jak jest sucha to wydaje taki dźwięk i wystarczy psiknąć tam trochę jakiegoś oleju czy coś ale skoro mam gwarancję to powiedział żebym zgłosił w ASO. Tak też zrobiłem i zaczęła się długa przygoda. Pierwsze co stwierdzili, że jest stabilizator do wymiany - wymienili. Problem dalej ten sam więc wymienili amortyzatory na nowe bo stwierdzili, że jest jakaś wada fabryczna. Problem oczywiście dalej pozostał ten sam. Wczoraj odebrałem auto po wymianie przekładni kierowniczej bo ponoć była wadliwa i wymieniają we wszystkich C klasach z tego rocznika (2015). No i co...? dalej bez zmian. Przejazd przez poprzeczną nierówność gdzie autem mocniej bujnie to gumowy odgłos. Na dziurach nic nie słychać tylko na takich wybojach gdzie auto się mocniej rozbuja i przód mocniej siądzie. Wartość wymienionych części przekroczyła już 16tyś zł Po kolejnym telefonie w ASO udało mi się w końcu przekonać doradcę żebym podjechał wziął jakiegoś mechanika do samochodu i mu pokazał ten dźwięk bo w przeciwnym razie to pół samochodu wymienimy a problem będzie dalej nierozwiązany.
Spotkał się ktoś może z takim problemem?
Dla przypomnienia tylko dodam, że to wersja C250 z pakietem AMG.
Jakby ktoś miał coś podobnego lub miał jakieś pomysły co może być przyczyną to zachęcam do dzielenia się spostrzeżeniami

Cześć

Miałem to samo w moim modelu i okazało sie, że sa to jakies odboje na amortyzatorach przednich (występowało tylko przy bardzo powolnej jeździe zazwyczaj podczas przejeżdżania przez progi poprzeczne lub zjazdu z krawężników itd.) ASO Sosnowiec cos przesmarowana i od roku spokój. Wiec sprawdź moze to jest to. Polecam ASO Sosnowiec to jest jeden z dwóch ( drugi Warszawa) bezpośrednich przedstawicieli Mercedesa w Polsce. Super fachowa obsługa.

U mnie też przy bardzo małej prędkości i najczęściej na progach. W pon mam dzwonić żeby umówić się na termin to zasugeruję mechanikowi żeby sprawdził te odboje. Dzięki na info

Odstawiłem dzisiaj auto. Pokazałem te objawy. Mechanik stwierdził, że wymienią te odboje bo nie ma sensu ich smarować. Miałem nadzieję, że odbiorę dzisiaj auto, a tutaj telefon z ASO. "Amortyzatory ponownie do wymiany". Czy to jest w ogóle możliwe? Już mi raz wymienili amortyzatory. Chyba nawet 1000km nie zrobiłem. Nie wpadłem w żadną dziurę, żadnego uderzenia nic i ponoć oba amortyzatory są wylane. Już mi pomału ręce opadają...

tomekdylik, napisz nam, jak się sprawa toczy, czy są postępy

Pewnie, póki co jestem umówiony na wtorek na wymianę (kolejną) amortyzatorów i odbojów. Jak pojechałem odebrać auto to chciałem żeby mi wytłumaczyli jak to możliwe, że amortyzatory są wylane. Pani poszła na serwis do mechanika zapytać i mówi, że nie są wylane tylko zapocone i lepiej wymienić. Także raz mówią, że wylane potem, że tylko zapocone. I tak się pytam jak to możliwe, że w tak niedługim czasie znowu mam amortyzatory do wymiany. Próbowała to przedstawić na zasadzie, że widzą, że kończy się gwarancja więc to jest gest z ich strony bo są "lekko zapocone" więc wymienią na nowe. Mimo wszystko nie bardzo umiała odpowiedzieć jak to możliwe, że znowu chcą je wymieniać i jedyne co wymyśliła to może była jakaś wada amortyzatorów ;]. We wtorek odstawiam auto i zobaczymy. Kontaktował się już ze mną serwis z Łodzi gdzie brałem auto i powiedzieli, że jeżeli tutaj mi tego nie zrobią to żeby wydrukować historię co było robione i przywieźć auto do nich i oni to zrobią.
Dam znać we wtorek/środę, pozdro

Wnioskuję z tego, że aso z napraw gwarancyjnych ma niezły zarobek...

Mi też na to wygląda, że o wymienianie dla wymieniania może tu chodzić...
PS
O amorach dowiedziałem się ciekawej rzeczy jakiś czas temu (w ASO VW), że wielu producentów dopuszcza delikatne "pocenie się" amortyzatorów, i że nie ma to wpływu na ich sprawność, a o niesprawności może dopiero zaświadczyć zła amplituda tłumienia drgań.

Auto odebrane. Po wymianie odbojów i amortyzatorów. Efekt? Problem nieco wyciszony, tzn. gumowe dźwięki występują ale z mniejszą częstotliwością i są raczej cichsze. Uznałbym, że może są to już naturalne dźwięki pracy zawieszenia gdyby nie fakt, że dostałem jako auto zastępcze też C klasę. Przejechałem nią przez te same miejsca i idealna cisza... więc u mnie nadal coś jest nie tak. Skoro widać jakąś różnicę to teoretycznie kierunek na odboje wydaje się być słuszny ale dlaczego nadal ten dźwięk występuje? tego już nie wiem. Może pomimo wymiany i tak powinni to przesmarować. Moje aso uznaje, że niczego nie będą smarować. Gwarancja kończy mi się dzisiaj ale kontaktowałem się z salonem w Łodzi, gdzie kupowałem auto i mają jeszcze dzisiaj otworzyć zlecenie u siebie i dalej ma to być robione na gwarancji. Może w Łodzi dojdą co to jest i może przesmarują co trzeba. Czekam na telefon z Łodzi żeby umówić się na termin.
Jak będę miał jakieś nowe informacje to dam znać

tomekdylik, mogę Ci tylko współczuć, bo taka walka i to z prawie nowym autem do przyjemności nie należy... Ciśnij ASO, może w końcu znajdą przyczynę.