Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Witam,
Jestem ciekaw jak ludzie podchodzą do serwisu nowego auta które do końca ich nie jest.
Czy macie to w 'd' i robicie to tylko wtedy gdy komp pokazuje wizytę w serwisie, czyli Long Life itd czy jednak stara szkoła i co 10- max 15k km zmiana oleju w silniku + jakieś filterki.
Myślę, że jest to szczególnie ważne w pierwszych latach 'docierania' jednostki.
Oczywiście osoby które mają kupione auta na własność nowe lub używane też proszę o głos.
Zapraszam do dyskusji.
Ja miałem tylko stare auta, nigdy więcej niż 11k km na tym samym oleju nie przejechałem.
Jestem ciekaw jak ludzie podchodzą do serwisu nowego auta które do końca ich nie jest.
Czy macie to w 'd' i robicie to tylko wtedy gdy komp pokazuje wizytę w serwisie, czyli Long Life itd czy jednak stara szkoła i co 10- max 15k km zmiana oleju w silniku + jakieś filterki.
Myślę, że jest to szczególnie ważne w pierwszych latach 'docierania' jednostki.
Oczywiście osoby które mają kupione auta na własność nowe lub używane też proszę o głos.
Zapraszam do dyskusji.
Ja miałem tylko stare auta, nigdy więcej niż 11k km na tym samym oleju nie przejechałem.
W211 E320 CDI V6 Avantgarde Wagon facelift
Re: Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Bez przesady z tymi wymianami oleju.
Ojciec miał od nowości bmw e60 530d,
Wymiany oleju co ok 25-28 tys.
Auto sprzedane z przebiegiem 300 tys i brak problemów z silnikiem.
Ojciec miał od nowości bmw e60 530d,
Wymiany oleju co ok 25-28 tys.
Auto sprzedane z przebiegiem 300 tys i brak problemów z silnikiem.
Re: Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Jak to mówią, 300 to ledwo dotarty, tyle w systemie LL auta z poprzedniej dekady wytrzymywały, zobaczymy jak będzie z nowszymi.
W211 E320 CDI V6 Avantgarde Wagon facelift
Re: Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Jak dla mnie temat mocno humorystyczny ...
C300
Re: Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
No rzeczywiście dopiero teraz zobaczyłem "swojego".
Mnie jako pierwszego użytkownika średnio interesuje czy auto przejedzie 500 czy 800 tys. na silniku.
Zreszta jak kupujesz 10-12 letnia uzywke za 10% wart. katalogowej, to niska cena wynika właśnie między innymi z przebiegu. Musisz być świadomy ryzyka i wziąść "na klate" wystapienie drogich awarii.
Mnie jako pierwszego użytkownika średnio interesuje czy auto przejedzie 500 czy 800 tys. na silniku.
Zreszta jak kupujesz 10-12 letnia uzywke za 10% wart. katalogowej, to niska cena wynika właśnie między innymi z przebiegu. Musisz być świadomy ryzyka i wziąść "na klate" wystapienie drogich awarii.
Re: Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Oczywiście, i po to jest ta ankieta, czy ktoś dba, czy tak średnio, nie musicie się przecież przyznawać, wystarczy, że oddacie głos.Mnie jako pierwszego użytkownika średnio interesuje czy auto przejedzie 500 czy 800 tys. na silniku.
Jeżeli administrator uzna, że trzeba przenieść temat do jakiegoś hyde-parku, to śmiało.
W211 E320 CDI V6 Avantgarde Wagon facelift
Re: Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Wymieniam co 10–15k km, ale jeżdżę mało więc pokrywa się to z tym, co pokazuje komputer (czyli wymiana raz w roku). Gdybym jeździł więcej niż 15k, myślę że w dalszym ciągu wymieniałbym zgodnie z zaleceniami producenta.
Re: Jak często serwisujesz "swojego" nowego Mercedesa w leasingu?
Ja wymieniam zgodnie ze wskazaniami Assysta, no i olej w skrzyni zmienię jak dobiję do 60 tys. km.
Auto spłacę do końca i zostawię, bo ubytek wartości - zwłaszcza na mocno doposażonym egzemplarzu - jest masakryczny, więc sprzedaż nie wchodzi w grę.
A co do szeroko rozumianego dbania o auto, to zawsze szanowałem każdy samochód, nawet zastępczy, służbowy itp., jakoś zawsze samochody traktowałem jak coś więcej niż tylko urządzenia do przemieszczania się
Auto spłacę do końca i zostawię, bo ubytek wartości - zwłaszcza na mocno doposażonym egzemplarzu - jest masakryczny, więc sprzedaż nie wchodzi w grę.
A co do szeroko rozumianego dbania o auto, to zawsze szanowałem każdy samochód, nawet zastępczy, służbowy itp., jakoś zawsze samochody traktowałem jak coś więcej niż tylko urządzenia do przemieszczania się
C250 Estate
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości