Witam,
Z końcem miesiąca kończy mi się gwarancja i zastanawiam się co robić dalej. Przy zakupie samochodu w Auto Studio Łódź dostałem jakąś ofertę pakiet komfort przedłużenie gwarancji na okres 24 miesięcy za 2tyś brutto z lekkim hakiem (z tym, że z tego co pamiętam to jest bardziej w formie ubezpieczenia, a nie przedłużenie gwarancji fabrycznej).
Co myślicie? korzystał ktoś z tego? Zastanawiam się, czy ją przedłużyć i robić przeglądy w ASO, czy zrezygnować z tego i przeglądy też robić poza aso. Jedni mówią, że przeglądy tylko w ASO, a inni, że to wyrzucanie pieniędzy bo wymianę oleju i sprawdzenie podzespołów można zrobić w każdym porządniejszym serwisie za 1/3 ceny.
Zastanawia mnie też co z inspekcją serwisową asyst plus, czy można to w miare prosty sposób usunąć samemu jak w starszych modelach c klasy, czy bez kompa serwisowego się nie obejdzie?
(Moja c250 jest 2015r. i ma 30tyś przebiegu na tę chwilę)

Dajcie znać co sądzicie i gdzie serwisujecie wasze gwiazdy

Ja jeszcze czekam na odbiór autka z salonu, ale z tego co pamiętam to przedłużenie do 4 lat gwarancji kosztuje 599 zł, natomiast na 5-ty rok to już oś ok 2000 zł. Tak więc ja przedłużę na bank.

Nie bardzo mogę sobie wyobrazić serwisowanie poza ASO praktycznie nowego auta Ja moją obecną W211 z 2004r. cały czas serwisuję w ASO. Oczywiście ASO to też często fuszerka i "prywaciarze". ale przynajmniej mają dostęp do wszystkich procedur obsługowych i każdej części, no i kultura obsługi klienta jest często wyższa niż w większości nieautoryzowanych serwisach. Ale oczywiście każdy robi jak uważa. Ja wychodzę z zasady, że jak mnie stać na Mercedesa, to stać mnie tez na jego serwisowanie

Jest dużo racji w tym co piszesz. Jeżeli chodzi o nowe auto na gwarancji, to nawet nie ma mowy o serwisowaniu poza ASO, bo nie ma to większego sensu. Natomiast co do serwisowania już po okresie gwarancji, to też dużo zależy od konkretnego ASO. Ja już nie chcę robić antyreklamy i podawać o jakim ASO mowa, ale niestety gdy oddaje auto do mojego, to nie czuję jakiegoś komfortu, że wszystko jest robione jak należy.
Póki była gwarancja to nie przeszkadzało mi szukanie przyczyn jakiejś usterki na zasadzie wymieniamy po kolei wszystko i może w końcu trafimy. Po okresie gwarancji to już średnio takie metody mi się podobają. Niestety w pobliżu mojego miejsca zamieszkania nie ma innego ASO, a najbliższy inny ok. 70km więc byłoby to dość uciążliwe serwisować 70km od domu. A jak jeszcze wezmę pod uwagę cenę usługi w ASO, gdzie umówmy się wymiana oleju nie jest najtrudniejszą procedurą na świecie i płacę za to 5 razy więcej, to nie czuję się z tym jakoś super.
Rozumiem też zdanie, że stać mnie na Mercedesa, to stać mnie na serwis, ale to, że stać mnie na takie auto nie oznacza, że lubię być "dojony". Gdybym mieszkał w okolicach Łodzi gdzie kupowałem auto, to zupełnie inna bajka. Tam w ASO Auto Studio Łódź zupełnie inne podejście do klienta, ekipa uśmiechnięta, widać, że chcą pomóc w każdej sprawie i aż miło oddać tam auto na serwis. Niestety w moim ASO czuję się jakbym był po prostu olewany. Może ma na to wpływ mój dość młody wiek, jak na stereotyp posiadacza Mercedesa .
Gdy kupowałem samochód to w moim ASO potraktowali mnie chyba na zasadzie, że chciałem tylko przyjść i pooglądać samochody bo sprzedawca pierwsze co wali do mnie na Ty i mówi: "a ile w ogóle chcesz wydać na to auto" z tonem głosu wskazującym na to, że uważa, że i tak mnie nie stać. A gdy chciałem zrobić jazdę testową to mieli "aż" jedną C klase z najsłabszym silnikiem 180 i bez wykupionego ubezpieczenia i mogłem się umówić dopiero na jazdę testową, ale sprzedawca nawet nie potrafił mi powiedzieć na kiedy, tylko powiedział żeby zajrzeć może za 2 tygodnie. Wg. mnie to nie jest poważne podejście do klienta. Dlatego finalnie auto zakupiłem w Łodzi, gdzie podejście do klienta to niebo a ziemia w porównaniu z moim ASO.

Dlatego też zastanawiam się, jak inni do tego podchodzą. Czy tylko serwis ASO, czy jednak może regularne serwisy poza ASO.
Mój następny serwis wypada za trochę ponad 2 miesiące także jest jeszcze trochę czasu do namysłu
Pozdrawiam !

tomekdylik pisze:Gdy kupowałem samochód to w moim ASO potraktowali mnie chyba na zasadzie, że chciałem tylko przyjść i pooglądać samochody bo sprzedawca pierwsze co wali do mnie na Ty i mówi: "a ile w ogóle chcesz wydać na to auto" z tonem głosu wskazującym na to, że uważa, że i tak mnie nie stać.

Nie wyobrażam sobie takiego lekceważenia klienta w salonie Mercedesa... mam nadzieję, że chociaż opinię w google im napisałeś... Też strasznie razi mnie jakość obsługi i powiem Ci, że zamawiając teraz W205 wybrałem dalej oddalony salon, w którym przynajmniej ktoś odpisał mi na e-mail (tak! - na 5 salonów do których wysłałem zapytanie odnośnie zakupu C-klasy aż 4 nigdy mi nie odpisały...)

Ceny obsługi pogwarancyjnej w ASO warto jednak sprawdzać i negocjować. Moją 13-letnią W211 serwisuję w ASO bo dostałem kartę rabatową z 30% zniżką na części i roboczogodziny (to chyba wciąż obowiązuje na auta starsze niż 4 lata) i porównując z cenami poza ASO wychodzi naprawdę niewiele drożej. I jako ciekawostkę powiem Ci, że serwisuję auto w Warszawie, a mieszkam ponad 100km dalej

Ja też pisałem mail do kilku salonów i odp dostałem tylko od dwóch. Z Warszawy i Łodzi niektóre (może większość?) salonów mercedesa zatrzymało się w poprzedniej epoce niestety