Tak, ale produkcja jest w-g projektu Mercedesa a nie w-g projektu własnego. Stąd mogą być różnice.galicy0000 pisze: ↑4 maja 2021, o 19:41 W zaleznosci kto ma umowę ten jest dostawcą na piereszy montaż.
Jako ciekawostka - ta sama fabryka produkująca elementy o tym samym przeznaczeniu (np. tarcze hamulcowe, amortyzatory lub wahacze) potrafi stosować lepsze materiały lub wyższe normy kontroli jakości jeśli towar idzie do producenta a niższe, jeśli idzie na "wolny rynek". Informacja potwierdzona przez kolegę, który w jednym takim zakłądzie pracuje: to, co nie przeszło kontroli jakości w czasie produkcji "dla producenta" ma likwidowany znak BMW lub Audi i trafia do kontroli dla rynku "aftermarket".... a potem do sklepów.
I to nie jest tak, że do sklepów trafia zły towar. Chodzi o to, że towar dla producenta ma większe wymagania jakościowe. Musi być tak dobry, że nie spowoduje niezadowolenia u odbiorcy. To producent jest gwarantem i masowe awarie spowoduja, że fabryka straci kontrakt lub nawet będzie musiała oddać część kasy. Niezadowolenie Kowalskiego jest dla fabryki niczym w porównaniu do niezadowolenia grupy VAG. Z pewnością podobnie jest z Mercedesem - ma swoje wymagania dotyczące produktu "na pierwszy montaż".