Opony wielosezonowe

zolw
Posty: 34
Rejestracja: 13 wrz 2019, o 15:17

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: zolw »

Miesiąc temu zamieniłem opony na Michelin CrossClimate+. To co od razu można zauważyć to przy temperaturach rzędu 7C i niżej (przy takich miałem okazje testować), trzymają dużo lepiej, niż poprzednie, letnie (już trochę używane) Goodyear EfficientGrip Performance, choć to raczej naturalne. Na mokrym też póki co jest dobrze. Jedyny minus to zdaje się, że dość znacznie wzrosło spalanie. Myślę, że nawet do +1.0L/100km.

Czytałem trochę testów (polecam brytyjską stronę agregującą rożne testy - TyreReviews) i Bridgestone Weather Control A005 są bardzo dobre, niestety są mało trwałe i szybko się degradują. Mało kto to testuje, jak opona się zachowuje po przejechaniu X kilometrów. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, to z wielosezonówek Michelin CC+ jako bardziej letnia i Vector 4Seasons gen2 jako bardziej zimowa są wciąż najlepsze.

Na wspomnianej stronie też wspominali, że w klimacie, gdzie rzadziej pada śnieg, ludzie czasem używają w ciągu roku wielozesonówek (zamiast zimowych) na zmianę z letnimi.
C200
sylmicha

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: sylmicha »

Z rodzajem opon zima/lato/wielosezonowa to jest temat rzeka. Ale streszczając temat,opony wielosezonowe są dla osób jeżdżących po mieście, dla osób jeżdżących nie zaśnieżonymi drogami lokalnymi i dla osób jeżdżących wolno. Dla pozostałych są opony lato/zima.

Nie prawdą jest też to, że jeżdżąc na wielosezonowych zaoszczędzasz czas i pieniądze bo nie przekładasz opon na zmianę sezonu. Powód? Jeżdżąc cały rok na jednych oponach dwa razy szybciej je zedrzesz i musisz przywitać się z wulkanizatorem przy wymianie zużytych opon. Co najwyżej nie zrobisz tego na początku/końcu sezonu tylko w trakcie 😉
m.j.p.
Posty: 19
Rejestracja: 12 gru 2019, o 20:39
Lokalizacja: Slask i ........

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: m.j.p. »

Ja jeżdżę od 1995 na wielosesonowych ,pierwsze byly goodyear vector potem vredestein quatrac ale poprzednie moje auta miały napęd przedni obecnie mb c w205 to moje pierwsze auto od tego czasu z napędem na tylną oś kupiłem vredestein quatrac pro zobaczę jak będzie poruszam się przeważnie po autostradach.
W205 220D
pp44
Posty: 8
Rejestracja: 26 paź 2019, o 10:04

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: pp44 »

A czy ktoś z was może jeździł na Dębicach Frigo LT? Zobaczcie jaki one mają bieżnik: https://www.sklepopon.com/model-opony/debica-frigo-lt
W sensie jest on dosyć rzadki oraz gruby.
Zastanawiam się, jak będą się sprawowały na zimowych nawierzchniach południowej Polski, w których występują liczne podjazdy i zjazdy.
hord
Posty: 117
Rejestracja: 14 lis 2017, o 22:23

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: hord »

nie wiem czy warto sie zastanawiac na taka opona skoro jest przeznaczona glownie dla dostawczakow a jej najwieksza zaleta [tak jest opisana] jest cena
słoma
Posty: 32
Rejestracja: 23 wrz 2017, o 10:33

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: słoma »

pp44 pisze: 30 gru 2019, o 07:02 A czy ktoś z was może jeździł na Dębicach Frigo LT? Zobaczcie jaki one mają bieżnik: https://www.sklepopon.com/model-opony/debica-frigo-lt
W sensie jest on dosyć rzadki oraz gruby.
Zastanawiam się, jak będą się sprawowały na zimowych nawierzchniach południowej Polski, w których występują liczne podjazdy i zjazdy.
mój syn ma założone na alfie romeo 2 sezon ,ale frigo na osobówkę !!! jego zdaniem wyśmienite za tę cenę , ciche zarówno na autostradę jak i na jazdę po śniegu ( jeździ na narty w sezonie , czasem na polskie górki )idąc tym przykładem żonie założyłem na DS 3 (tylko po mieście jeżdżone) opony marki Laufenn 2 sezon , ciche , hamujące :) , przejechałem sie po mieście parę razy , przyznam ze zastanawiam sie czy sobie w przyszłym roku czegoś takiego nie kupić , nie widzę różnicy poza ceną :)
W205 4MATIC 250KM
BBbiker
Posty: 651
Rejestracja: 17 sty 2020, o 09:24

Re: Opony zimowe 225/50 R17

Post autor: BBbiker »

zmichal pisze: 20 wrz 2019, o 11:17 nie mam pojęcia. Ja przerobiłem temat i nigdy więcej nie popełnię tego błędu, bo życie i zdrowie moje i mojej rodziny jest ważniejsze niż wygoda i oszczędności.
Rozmawiałem ze znajomym wulkanizatorem i też potwierdził, że już od kilku osób słyszał podobne jak moje opinie na temat wielosezonówek - tzn., że dopóki są nowe to się jakoś sprawdzają, ale jak bieżnik jest odrobinę zużyty to parametry w warunkach zimowych są fatalne!
Każda opona jako nowa ma najlepsze parametry. Po 3 latach już nie. Gdzieś czytałem test opon 2 letnich i okazało się że te dwuletnie zimówki nijak się miały do tych samych nowych.
Dlatego używanie opon starszych niż 3 lata wiąże się z gorszą przyczepnością - nawet jeżeli bieżnik jest jeszcze dobry.
I tu masz logiczny wniosek - wyjeździsz sezonowe opony 2 komplety w 3-4 lata to takich używaj.
Jeżeli nie to lepiej mieć całoroczne - przynajmniej w maju zima Cię nie zaskoczy a w styczniu lato.
Trafił mi się kiedyś wyjazd służbowym autem do zachodniego obszaru Niemiec u nas -2 (początek Marca) tam było + 25 w cieniu!.
Zimówki przy jeździe 180-190 tak się przegrzały że auto mi pływało i musiałem mocno zwolnić.
Wulkanizator to by chciał, żeby na rynku były inne opony na każdy kwartał. Na pewno nie jest to osoba której należy się radzić.

Ja na poprzednim i jeszcze obecnym aucie używam już 4 letnich goodyear vector gen. 2 - najlepsze opony jakie miałem przetestowałem w każdych warunkach (mieszkam w górach) i żaden wulkanizator mnie nie przekona że jest inaczej. Poza tym 80% warunków jazdy to jest jednak asfalt.
Kiedy zedrę letnie Continentale na Mercedesie to też kupię całoroczne. Nie wiem tylko czy będą ro Michelin czy GY w zależności od aury.
GY lepiej sprawdzi się przy mocniejszej zimie a Michelin przy przewadze warunków letnich chodzi o tzw bias opony (lato/zima)
Kolega ma na Megane Michelin już trzecią "zimę" i jest zadowolony.
Jara
Posty: 744
Rejestracja: 22 sie 2018, o 23:50
Lokalizacja: Wrocław

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: Jara »

2 sezon używam .. zimą nie przeszkadzają ... Latem .... jak się nagrzeją to są już głośniejsze, na szybkich łukach nie trzymają jak letnie ... ale mają mniejszą sztywność bo dziur nie czuć ( pewnie zaleta staje się wadą -> gorsza trakcja). Jak ktoś jeździ spokojnie to OK ... agresywnie ... nie ma co tu szukać oszczędności.
Dość często musze je wyważać - szlag mnie nieraz trafia bo na Letnich Pirelli tak nie było !!!
Jak ktoś dużo jeździ nie opłaca się całorocznych ... wymiar zimowy bieżnika szybko może je wykluczyć z użytkowani.
Zużycie paliwa .. na autostradzie .. jednak poszło w górę 0,5 do 1 l.
Poprzednie opony to Pireli z MO
Ostatnio zmieniony 8 cze 2020, o 21:55 przez Jara, łącznie zmieniany 1 raz.
BBbiker
Posty: 651
Rejestracja: 17 sty 2020, o 09:24

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: BBbiker »

SUVem na którym mam GY 4s jeżdżę czasem około 180 i nie mam problemów z trakcją ani na prostej ani na łukach a opony mają już 4 lata.
Fakt, że dwie nadają się do wymiany przed zimą -ale częściowo dlatego, że zlekceważyłem ustawienie zbieżności po wymianie tulei wahaczy i to musiało się odbić na oponach z przodu.
Poza tym nie hałasują na żadnym asfalcie w przeciwieństwie do letnich Continentali jakie mam na C klasie - tu na niektórych asfaltach opony po prostu nieprzyjemnie huczą..
No a tak ogólnie to i tak nie ma gdzie jeździć szybciej a jak już to łamiąc przepisy i narażając się przynajmniej na mandat a jeżeli pojawi się w pobliżu jakiś drogowy psychopata to na kraksę...
Mamy bardzo zmienny mało stabilny klimat - ostatnio coraz bardziej i im bardziej uniwersalne opony tym mniej nas zaskoczy.
To ważniejsze niż pseudo wyścigowe aspiracje - zresztą indeks prędkości całorocznych GY to aż 240 km/h - tyle to mi c klasa nie osiągnie.
Jara
Posty: 744
Rejestracja: 22 sie 2018, o 23:50
Lokalizacja: Wrocław

Re: Opony wielosezonowe

Post autor: Jara »

Może to wielosezonówki GY ... moze inny rozmiar ... aczkolwiek Micheliny Crosclima dużo osób potwierdza mi wady ich.
Po 20 tys zrobiły już sie latem wyraźnie głośniejsze
BBbiker pisze: 18 maja 2020, o 16:17 SUVem na którym mam GY 4s jeżdżę czasem około 180 i nie mam problemów z trakcją ani na prostej ani na łukach a opony mają już 4 lata.
Fakt, że dwie nadają się do wymiany przed zimą -ale częściowo dlatego, że zlekceważyłem ustawienie zbieżności po wymianie tulei wahaczy i to musiało się odbić na oponach z przodu.
Poza tym nie hałasują na żadnym asfalcie w przeciwieństwie do letnich Continentali jakie mam na C klasie - tu na niektórych asfaltach opony po prostu nieprzyjemnie huczą..
No a tak ogólnie to i tak nie ma gdzie jeździć szybciej a jak już to łamiąc przepisy i narażając się przynajmniej na mandat a jeżeli pojawi się w pobliżu jakiś drogowy psychopata to na kraksę...
Mamy bardzo zmienny mało stabilny klimat - ostatnio coraz bardziej i im bardziej uniwersalne opony tym mniej nas zaskoczy.
To ważniejsze niż pseudo wyścigowe aspiracje - zresztą indeks prędkości całorocznych GY to aż 240 km/h - tyle to mi c klasa nie osiągnie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 2 gości