Wszystkie drzwi, klapy , zderzaki i przednie błotniki można założyć w kolorze i będzie oryginał

A nie prościej pojechać... pooglądać... sprawdzić.... przecież to wszystko da się zweryfikować... a jak ktoś założył przykładowo drzwi pod kolor bez wymiany innych elementów to dyskwalifikuje to samochód?

Tak się zastanawiam, ja u siebie miałem stłuczkę... Pani wjechała mi w tył... do wymiany był zderzak i wszystkie plastiki pod autem... Naprawione w ASO... ASO znalazło minimalne wgięcie na klapie, która też poszła do wymiany... szkoda na dwadzieścia parę tysięcy łącznie... miernik nie wykazuje odstępstwa od oryginału bo klapa nówka sztuka przyszła z DE.... i pytanie czy moje auto jest powypadkowe... dodam, że żadne elementy konstrukcyjne nie zostały naruszone... ot takie luźne pytanie przy deszczowej sobocie...

Oczywiście że nie dyskwalifikuje takiego auta . Dla mnie auto wypadkowe to auto które ma naruszone elementy konstrukcyjne typu podłużnice , progi , podłoga , wystrzelone airbagi. Oczywiście można to wszystko naprawić, ale zgodnie ze sztuką jest to zwykle nieopłacalne.
Dziś rano oglądałem dla kolegi Dodge Challengera. Dobra cena i z zewnątrz w miarę ok można oko przymknąć... Na podnośniku wyszło że konstrukcja jest przekoszona. Zrobiony na sztukę aby z zewnątrz było ładnie. To jest auto po konkretnym dzwonie hehe . Drobne stłuczki są na porządku dziennym, to nie salon . Z resztą i w salonie widziałem w promocji nowe które spadły z lawety i bezwypadkowy w opisie hehe . Na oko widać że zrobili po taniości lub tacy już serwisowi fachowcy .

Dlatego jak ja kupowałem używane auto to robiłem badanie płyty podłogowej, które już w 99% powie nam czy było jakieś poważniejsze uderzenie i czy coś jest przekoszone.
Natomiast w tym ogłoszeniu sprzedający ani nie zaznaczył opcji "bezwypadkowe", ani nie odnosi się do tej kwestii w opisie auta, gdzie - jeżeli była jakaś historia kolizyjna - to dobrze by było od razu się przyznać, a nie liczyć na mało świadomego kupującego. Przekładanie całych elementów w kolorze nadwozia jest coraz częściej stosowane, bo wtedy właśnie można zaprosić kupującego z czujnikiem lakieru...

Do wpisów z AutoMoto podchodziłbym z rezerwą, bo bardzo często jest tam opiasne coś, czego w rzeczywistosci nie ma, ale zdarza się, że pominięte są istotne elementy wyposażenia.

Dzięki za Wasze opinie, zdecydowałem jednak wybrać inną ofertę. Idąc za rada zlecam weryfikacje i czekam na efekty. Jak już wykonam zmiane W204->W205 wpadnę się ładnie przywitać

Mam jeszcze jedno pytanie/prośbę. Jak mogę sprawdzić wyposażenie po VIN, lub czy ktoś mógłby mi to rozkodować. Z góry dzięki

TOMO70 pisze: ↑9 sie 2023, o 00:10 Mam jeszcze jedno pytanie/prośbę. Jak mogę sprawdzić wyposażenie po VIN, lub czy ktoś mógłby mi to rozkodować. Z góry dzięki

lastvin.com

f1sz pisze: ↑9 sie 2023, o 08:37

TOMO70 pisze: ↑9 sie 2023, o 00:10 Mam jeszcze jedno pytanie/prośbę. Jak mogę sprawdzić wyposażenie po VIN, lub czy ktoś mógłby mi to rozkodować. Z góry dzięki

lastvin.com

Problem z tym że nie znajduje tam tego VIN-u, natomiast w cepiku jak najbardziej

TOMO70 pisze: ↑9 sie 2023, o 09:54

f1sz pisze: ↑9 sie 2023, o 08:37

TOMO70 pisze: ↑9 sie 2023, o 00:10 Mam jeszcze jedno pytanie/prośbę. Jak mogę sprawdzić wyposażenie po VIN, lub czy ktoś mógłby mi to rozkodować. Z góry dzięki

lastvin.com

Problem z tym że nie znajduje tam tego VIN-u, natomiast w cepiku jak najbardziej

Z brakiem VINu na lastvin mają generalnie problem auta z USA... One mają inny VIN niż na rynek europejski.