C63S - czy warto, dlaczego nie schodzą z otomoto
: 27 lip 2022, o 18:56
Hej,
Chciałem kupić coupe z przeznaczeniem na daily car do szpanu i trafiłem na C63S (stać mnie na używane). C205 po prostu podoba mi się z wyglądu a po drugie jest dla mnie komfortowy (a rzadko w którym coupe jest mi wygodnie). Jest zwrotny, w miarę miękki, ma dobrą widoczność, da się tym jeździć po mieście jak i zrobić trasę.
Obserwuję rynek. Trochę mnie dziwi, że auta prawie nie schodzą z ogłoszeń otomoto. Co jest przyczyną? Obserwuję ogłoszenia z pół roku albo i rok, widziałem kilka aut osobiście, chce na dniach kupić coś. Niezłe egzemplarze nie znajdują nabywców. Sprzedawcy są skłonni do sporych negocjacji. Wygląda to na zupełny marazm na rynku. Boje się, czy będzie możliwe odsprzedać auto w przyszłości. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy Waszym zdaniem? Dodajmy do tego, że jest teraz szczególnie dobra sytuacja na rynku samochodów, aut brakuje, auta drożeją, nigdy nie było takiej hossy w innych markach/modelach.
Drugie pytanie dotyczy pojazdów Edition 1 z żółtymi paskami. Wiem, że są to tylko naklejki fabryczne bez zmian mechanicznych i naprodukowano ich mnóstwo sztuk.. Czy najlepsze egzemplarze będą miały wartość kolekcjonerską waszym zdaniem w najbliższym czasie? Czy warto w taki zainwestować żeby mniej tracił na wartości albo żeby łatwiej było sprzedać? Na pewno już są droższe w stosunku do innych sztuk z tego samego rocznika (zarówno na otomoto jak i mobile.de)
Chciałem kupić coupe z przeznaczeniem na daily car do szpanu i trafiłem na C63S (stać mnie na używane). C205 po prostu podoba mi się z wyglądu a po drugie jest dla mnie komfortowy (a rzadko w którym coupe jest mi wygodnie). Jest zwrotny, w miarę miękki, ma dobrą widoczność, da się tym jeździć po mieście jak i zrobić trasę.
Obserwuję rynek. Trochę mnie dziwi, że auta prawie nie schodzą z ogłoszeń otomoto. Co jest przyczyną? Obserwuję ogłoszenia z pół roku albo i rok, widziałem kilka aut osobiście, chce na dniach kupić coś. Niezłe egzemplarze nie znajdują nabywców. Sprzedawcy są skłonni do sporych negocjacji. Wygląda to na zupełny marazm na rynku. Boje się, czy będzie możliwe odsprzedać auto w przyszłości. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy Waszym zdaniem? Dodajmy do tego, że jest teraz szczególnie dobra sytuacja na rynku samochodów, aut brakuje, auta drożeją, nigdy nie było takiej hossy w innych markach/modelach.
Drugie pytanie dotyczy pojazdów Edition 1 z żółtymi paskami. Wiem, że są to tylko naklejki fabryczne bez zmian mechanicznych i naprodukowano ich mnóstwo sztuk.. Czy najlepsze egzemplarze będą miały wartość kolekcjonerską waszym zdaniem w najbliższym czasie? Czy warto w taki zainwestować żeby mniej tracił na wartości albo żeby łatwiej było sprzedać? Na pewno już są droższe w stosunku do innych sztuk z tego samego rocznika (zarówno na otomoto jak i mobile.de)