skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Szybkie pytanko...czy ktoś spotkał się ze skrzypieniem/trzeszczeniem podczas manewrów parkingowych dochodzącym z układu kierowniczego?
Czasem słyszę w moim autku takie dźwięki - nie jest to częste, bardziej powiedziałbym że sporadyczne.
Czyżby gumy wahaczy, albo łożysko amortyzatora...
Mam nadzieję, że nic niepokojącego nie dzieje się z maglownicą.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Czasem słyszę w moim autku takie dźwięki - nie jest to częste, bardziej powiedziałbym że sporadyczne.
Czyżby gumy wahaczy, albo łożysko amortyzatora...
Mam nadzieję, że nic niepokojącego nie dzieje się z maglownicą.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Trzeszczenie czy skrzypienie jest na pewno z wewnątrz czy może jednak z zewnątrz?
Jak na postoju podejdziesz do któregoś z przednich kół i nim pobujasz to skrzypi czy nie?
Jeśli tak jest, to guma wahaczy. - jest tutaj osobny wątek do tego z WD40 jako rozwiązaniem
Jak na postoju podejdziesz do któregoś z przednich kół i nim pobujasz to skrzypi czy nie?
Jeśli tak jest, to guma wahaczy. - jest tutaj osobny wątek do tego z WD40 jako rozwiązaniem
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Zazwyczaj do wymiany jest wahacz dolny wygięty , a konkretnie jego tuleja , z autopsji wiem że lepiej wymienić cały wahacz i mieć spokój , z resztą może sworzeń też już ma luz . Do weryfikacji. Spojrzeć trzeba też na mocowanie górne amortyzatora , jest tam łożysko które z powodu braku smaru zaczyna skrzypieć . Najlepiej skorzystać z kanału i drugiej osoby która pomoże w diagnozie. Warunek , musi być sucho , po deszczu lub wilgoci może być ciężko z diagnozą i lepiej kanał niż podnośnik , tak żeby auto stało na kołach .
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Trudno mi powiedzieć czy to z wewnątrz czy może na zewnątrz. Bardziej jednak obstawiałbym okolice lewego przedniego koła.
Trudo mi też zdefiniować ten dźwięk...jakby delikatne trzeszczenie/skrzypienie lub ocieranie...tak jakby coś o coś zahaczało (dla wyobrażenia jakby zębatka zahaczała o jakiś plastik). Wydaje mi się też że na postoju przy kręceniu kierownicą tego nie słychać. Pojawia się czasem jedynie przy manewrach parkingowych czyli jak auto jest delikatnie w ruchu.
Przy szarpaniu kołami nic nie trzeszczy i żadnych luzów nie czuć (znam ten temat z Alfy Romeo). Przy uciskaniu przedniego zawieszenia też cisza.
Gdyby to były tuleje wahaczy to patentem z Alfy Romeo był smar miedziany w sprayu - nie zaszkodzi spróbować.
Trudo mi też zdefiniować ten dźwięk...jakby delikatne trzeszczenie/skrzypienie lub ocieranie...tak jakby coś o coś zahaczało (dla wyobrażenia jakby zębatka zahaczała o jakiś plastik). Wydaje mi się też że na postoju przy kręceniu kierownicą tego nie słychać. Pojawia się czasem jedynie przy manewrach parkingowych czyli jak auto jest delikatnie w ruchu.
Przy szarpaniu kołami nic nie trzeszczy i żadnych luzów nie czuć (znam ten temat z Alfy Romeo). Przy uciskaniu przedniego zawieszenia też cisza.
Gdyby to były tuleje wahaczy to patentem z Alfy Romeo był smar miedziany w sprayu - nie zaszkodzi spróbować.
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Jak na postoju nie, a jedynie przy manewrach typu lekko w prawo lewo do przodu tyłu . Wahacz lewy przedni dolny wygięty
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
OOOO....coś w tym stylu.
co masz na myśli wahacz? Tuleje?
Przy wymianie kół na letnie może nie zaszkodzi spróbować psiknąć smarem miedzianym w sprayu.
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Tuleja wahacza ale lepiej cały wahacz:-) przestań z tą miedzią ustalić czy faktycznie i wymiana. Smar na chwilę a rozwarstwienie gumy zostanie
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Smar miedziany nie wziął się znikąd.
Alfa to chyba najbardziej trzeszczący pojazd z zawieszeniem wielo-wahaczowym. Tam to dopiero były cyrki
Tuleje w cale nie musiały być naderwane czy rozwarstwione żeby trzeszczały. W alfie znaną praktyką działającą na lata była wymiana tulejek na poliuretanowe.
P.S. Mikun...ja wiem...wymienić i po sprawie. Ale po walce z zawieszeniem w alfie kilka lat temu na samo hasło "wymiana wahacza" mam ciarki na plecach i mogę się budzić w nocy zlany potem Celowo staram się kupować w miarę nie stare samochody z relatywnie nie zbyt dużym przebiegiem żeby tylko uniknąć takich tematów
Alfa to chyba najbardziej trzeszczący pojazd z zawieszeniem wielo-wahaczowym. Tam to dopiero były cyrki
Tuleje w cale nie musiały być naderwane czy rozwarstwione żeby trzeszczały. W alfie znaną praktyką działającą na lata była wymiana tulejek na poliuretanowe.
P.S. Mikun...ja wiem...wymienić i po sprawie. Ale po walce z zawieszeniem w alfie kilka lat temu na samo hasło "wymiana wahacza" mam ciarki na plecach i mogę się budzić w nocy zlany potem Celowo staram się kupować w miarę nie stare samochody z relatywnie nie zbyt dużym przebiegiem żeby tylko uniknąć takich tematów
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Ja wszystko rozumiem jestem mechanikiem od 30 lat naprawiam auta w swoim warsztacie:,-) więc wiem do czego miedź służy ... Na pewno nie do połączeń aluminium - stal . Temat Alfy to temat na pracę co najmniej doktorancką :,-) Jednakże nie dziaduj i wymień ... Założę się że auto ma już 5-6 lat i nikt tego jeszcze nie ruszał , jest oryginał ... Nie uciekniesz od wymiany a jedynie zawalisz smarem i chwilę może być cicho ... a potem ... Opony do wymiany , drugi wahacz dostanie po dupie i będzie trzeba wymienić komplet . Wierz mi, takie sprawy to mam na porządku dziennym, baa mam z tego powodu kasę zrobisz jak uważasz dla mnie rybka
Re: skrzypienie/trzeszczenie podczas kręcenia kierownicą
Mikun pisze: ↑25 paź 2021, o 13:27 Zazwyczaj do wymiany jest wahacz dolny wygięty , a konkretnie jego tuleja , z autopsji wiem że lepiej wymienić cały wahacz i mieć spokój , z resztą może sworzeń też już ma luz . Do weryfikacji. Spojrzeć trzeba też na mocowanie górne amortyzatora , jest tam łożysko które z powodu braku smaru zaczyna skrzypieć . Najlepiej skorzystać z kanału i drugiej osoby która pomoże w diagnozie. Warunek , musi być sucho , po deszczu lub wilgoci może być ciężko z diagnozą i lepiej kanał niż podnośnik , tak żeby auto stało na kołach .
Mam ten sam objaw i chyba jest to właśnie to lozysko amortyzatora z lewej strony bo wyraźnie słychać z góry, słychać tylko jak jest sucho, jak się robi mokro to cisza, trzeba to lozyslo wymienić czy nasmarować i jakim smarem? Ciężko jest tam się dobrać do tego lozyska? Da radę samemu zrobić czy trzeba do warsztatu,?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości