okno dachowe - odgłosy
: 20 lip 2017, o 23:00
witam,
pytanie swoje kieruje do użytkowników, którzy posiadają w swoim aucie okno dachowe.
Od dłuższego czasu słyszałem dziwny dźwięk, jakby jakiś plastik rezonował, słychać to było czasami np podczas zamykania drzwi, jazdy po nierównościach. Doprowadzało mnie to do szału! Odstawiłem nawet auto do ASO i oczywiście nic nie znaleźli. W praktycznie nowym Mercedesie coś takiego, mój szwagier co ma 14-letniego peugeota miał niezły ubaw ze mnie bo w jego samochodzie nie ma żadnych świerszczy... Przez jakiś czas słysząc ten odgłos "macałem" wszystkie plastiki naookoło, aby wyeliminować sprawcę i nie mogłem go namierzyć, w końcu udało się. okazuje się, że hałasuje zasłona przeciwwiatrowa, która wstaje po otworzeniu okna dachowego, w samej szybie są takie 2 "dzyndzle", które dociskają właśnie tą zasłonę jak okno się zamyka, nie wiem co za kretyn "inżynier" wymyślił to to z plastiku i tenże plastik obija się o drugi plastik z tej zasłony (która wstaje na sprężynie), czego efektem jest taki rezonujący dźwięk.
Pomijam już fakt, że do auta przez fakt posiadania okna dachowego i przez to mniejszą sztywność skrętną karoserii (szczególnie w kombi), docierają dziwne dźwięki (skrzypienia itp) czego we wcześniejszym samochodzie (A6 też kombi) mimo posiadania okna dachowego nie doświadczałem. Szczerze nie polecam wyboru tej opcji (okna dachowego), szczególnie do kombi, na początku super, jasno w środku (szczególnie w zimie), ale teraz po dłuższym użytkowaniu wady w postaci odgłosów całkowicie przesłoniły mi zalety tego rozwiązania.
Czy ktoś z Was słyszy podobne odgłosy? Szczególnie mam na myśli te odgłosy z pierwszej części mojego eseju.
pytanie swoje kieruje do użytkowników, którzy posiadają w swoim aucie okno dachowe.
Od dłuższego czasu słyszałem dziwny dźwięk, jakby jakiś plastik rezonował, słychać to było czasami np podczas zamykania drzwi, jazdy po nierównościach. Doprowadzało mnie to do szału! Odstawiłem nawet auto do ASO i oczywiście nic nie znaleźli. W praktycznie nowym Mercedesie coś takiego, mój szwagier co ma 14-letniego peugeota miał niezły ubaw ze mnie bo w jego samochodzie nie ma żadnych świerszczy... Przez jakiś czas słysząc ten odgłos "macałem" wszystkie plastiki naookoło, aby wyeliminować sprawcę i nie mogłem go namierzyć, w końcu udało się. okazuje się, że hałasuje zasłona przeciwwiatrowa, która wstaje po otworzeniu okna dachowego, w samej szybie są takie 2 "dzyndzle", które dociskają właśnie tą zasłonę jak okno się zamyka, nie wiem co za kretyn "inżynier" wymyślił to to z plastiku i tenże plastik obija się o drugi plastik z tej zasłony (która wstaje na sprężynie), czego efektem jest taki rezonujący dźwięk.
Pomijam już fakt, że do auta przez fakt posiadania okna dachowego i przez to mniejszą sztywność skrętną karoserii (szczególnie w kombi), docierają dziwne dźwięki (skrzypienia itp) czego we wcześniejszym samochodzie (A6 też kombi) mimo posiadania okna dachowego nie doświadczałem. Szczerze nie polecam wyboru tej opcji (okna dachowego), szczególnie do kombi, na początku super, jasno w środku (szczególnie w zimie), ale teraz po dłuższym użytkowaniu wady w postaci odgłosów całkowicie przesłoniły mi zalety tego rozwiązania.
Czy ktoś z Was słyszy podobne odgłosy? Szczególnie mam na myśli te odgłosy z pierwszej części mojego eseju.