Forum Mercedes C klasa W205 (od 2014 - )

Warto podłączyć SD i zerknąc na parametry live data odnośnie czujników temperatury. Takie objawy może właśnie dawać zły odczyt z jednego z czujników który nazjduje się kabinie bądź też czujnika zewnętrznego. Warto też zerknąć na układ klimatyzacji. Spróbuj wyłączyć tryb Auto i ustaw nadmuch na maxa i najniższą możliwą temperature zobacz co się będzie działo.

PSlowik pisze: ↑12 cze 2019, o 18:18 Witam serdecznie.

Odgrzeje troszkę temat mam pytanie czy u Was tez tak działa klimatyzacja, że ustawiam 18*C a w aucie mam 26
Przy ustawieniu 21*C moge zapomniec o komfortowych warunkach w aucie.
Sila nawiewu przy ustawieniu AUTO jest bardzo niska
Temp z kratek leci niby chłodna ok 5-7*C.

Będę wdzięczny za odpowiedź.

U mnie wymiana filtrów kabiny, a szczególnie wewnętrznego poprawiła sytuację.
Teoretycznie filtry zmieniane przy przeglądach. Praktycznie okazało się że wewnętrzny nie był zmieniany od nowości. Efekt był taki sam jak opisany u ciebie.

Ale moje auto ma dopiero 2 miesiace

PSlowik pisze: ↑21 lip 2019, o 19:16 Ale moje auto ma dopiero 2 miesiace

Coś jest nie tak. Klima powinna jednak chłodzić do tych 18 stopni.

U mnie jest taki efekt chwilowej duchoty tuz po wyjeździe z garażu. Auto jest jeszcze wychłodzone i mimo że na zewnątrz upał to przez chwilę klima nie chłodzi adekwatnie. Po chwili zaczyna jednak chłodzić, jak czujniki dostaną "ciepła".

U mnie jak ustawię temp 18 stopni to w tym aucie jest wyraźnie za ciepło. W Passacie jak ustawiam 18 stopni to marzne!!! Pojechałem do serwisu bo myślałem, że może czynnika jest za mało. Sprawdzono wszystko i było ok. Mimo to czynnik wymieniono,jednak nadal w tym aucie jest zbyt ciepło. Zrobiono pomiar temp.na dyszach nadmuchu i temp wynosi 6 stopni czyli bardzo dobrze. Uważam, że szyba czołowa i deska rozdzielcza to szajs przez który tak się dzieje.

Hmm... Dziwna sprawa z tą wymianą czynnika? Uzupełnić ubytek to ok ale wymiana?

Jarek pisze: ↑22 lip 2019, o 14:38 Hmm... Dziwna sprawa z tą wymianą czynnika? Uzupełnić ubytek to ok ale wymiana?

Jak kiedyś rozmawiałem z firmą, która się zajmuje systemami klimatyzacji, procedura polega na tym, że najpierw "odsysają" z układu stary czynnik w celu sprawdzenia ilości jaki jest w układzie, zawartości oleju i zazwyczaj układ napełniany jest nowym czynnikiem. Stary jest przetwarzany przez maszynę. Z założenia aby wiedzieć ile czynnika potrzeba dobić, czynnik ten trzeba najpierw "zważyć" a jedyna metoda właśnie ściągniecie starego czynnika.

damianw pisze: ↑22 lip 2019, o 14:47

Jarek pisze: ↑22 lip 2019, o 14:38 Hmm... Dziwna sprawa z tą wymianą czynnika? Uzupełnić ubytek to ok ale wymiana?

Jak kiedyś rozmawiałem z firmą, która się zajmuje systemami klimatyzacji, procedura polega na tym, że najpierw "odsysają" z układu stary czynnik w celu sprawdzenia ilości jaki jest w układzie, zawartości oleju i zazwyczaj układ napełniany jest nowym czynnikiem. Stary jest przetwarzany przez maszynę. Z założenia aby wiedzieć ile czynnika potrzeba dobić, czynnik ten trzeba najpierw "zważyć" a jedyna metoda właśnie ściągniecie starego czynnika.

Dokładnie tak, ciekaw jestem w jaki sposób ktoś miałby to uzupełnić skoro nie wiadomo ile jest w środku czynnika? To normalna procedura.

sylmicha pisze: ↑22 lip 2019, o 23:07

damianw pisze: ↑22 lip 2019, o 14:47

Jarek pisze: ↑22 lip 2019, o 14:38 Hmm... Dziwna sprawa z tą wymianą czynnika? Uzupełnić ubytek to ok ale wymiana?

Jak kiedyś rozmawiałem z firmą, która się zajmuje systemami klimatyzacji, procedura polega na tym, że najpierw "odsysają" z układu stary czynnik w celu sprawdzenia ilości jaki jest w układzie, zawartości oleju i zazwyczaj układ napełniany jest nowym czynnikiem. Stary jest przetwarzany przez maszynę. Z założenia aby wiedzieć ile czynnika potrzeba dobić, czynnik ten trzeba najpierw "zważyć" a jedyna metoda właśnie ściągniecie starego czynnika.

Dokładnie tak, ciekaw jestem w jaki sposób ktoś miałby to uzupełnić skoro nie wiadomo ile jest w środku czynnika? To normalna procedura.

Rozumiem procedury ale aby stwierdzić czy nastąpił ubytek nie ma konieczności odsysania czynnika. Najważnieszym parametrem są wartości ciśnienia wysokiego i niskiego przy odczycie manometrem. Czy ktokolowiek uzupełniał czynnik w układach klimatyzacji domowych, przemysłowych czy nawet lodówkach. Jedyną przyczyną ubytku jest wyłącznie nieszczelność układu wynikająca z uszkodzeń mechanicznych bardzo słabych jakościowo montowanych elementów układu. Nieskuteczność chłodzenia przy prawidłowych wartościach ciśnienia może być skutkiem:
nie drożności filtra przeciwpyłkowego, nieprawidłowych odczytów z czujników wartości temperatury przez komputer sterujący pracą układu, zanieczyszczenia zewnętrznych powierzchni wymienników ciepła, częściowo zanieczyszczonymi dyszami dławiącymi, zanieczyszczonym wylotem osuszacza a czasem podczas pracy klimatyzacji zablokowaniem lodem, który powstał z wody znajdującej się w czynniku chłodniczym za zaworem.

Kolego nieszczelność nie jest jedyną przyczyną ubytku czynnika. Ukł klimatyzacji w samochodzie jest tak skonstruowany, że dopuszczalny jest ubytek czynnika do 50g rocznie. Zaznaczam dopuszczalny. Min dlatego zalecane jest uzupełnianie/wymienianie czynnika co dwa lata. Oczywiście w tym wypadku Mercedes ma inne zdanie i do klimatyzacji zagląda jak są problemy lub niektóre serwisy przy przeglądzie po 4-5 latach. Co się tyczy chłodzenia to prawdopodobnie problemem tych aut jest kiepska atermiczność przedniej szyby i w wypadku modeli ze zwykłą deską rozdzielczą zbyt mocne nagrzewanie jej i emitowanie gorąca do kabiny. Chłodzenie przez klimatyzację nie jest wystarczające w pełnym słońcu nawet jak dysze nadmuchu podają zimne powietrze o temp 6 stopni. Kolejny zonk w tych autach.