Strona 1 z 1

Twardy hamulec po długiej trasie

: 14 sie 2022, o 10:38
autor: AdamK
Witam.
Byłam na sporej wakacyjnej objazdówce po Włoszech (Dolomity/Toskania- mnóstwo gór przełęczy, serpentyn) W drodze powrotnej, po przejechaniu około 1000 km zatrzymałem się na stacji benzynowej, zgasiłem silnik na około 15 minut... ponownie uruchomienie silnika wymagało bardzo mocnego nacisku na pedał hamulca - hamulec bardzo twardy (ASB). Zawsze przy wyłączonym silniku hamulec ma 2-3 cm "miękkość" tym razem od razu twardy jak skała... W trakcie pracy silnika pedał hamulca zachował się już normalnie, przejechałem jeszcze 150 km (spokojnym stylem) i w garażu było to samo, pedał hamulca po zgaszeniu silnika pozostawał bardzo twardy - bez tej początkowej "miękkości"
Po nocy "miękkość" powróciła, zrobiłem kilka tras po 30-40 km i na razie ta twardość nie powróciła, ale tamta sytuacja mnie zaniepokoiła.
Samochód ma przejechane 37 kkm, w maju miał przegląd w ASO, na rachunku mam wymianę płynu hamulcowego, klocki jeszcze nie wymieniane.
Dodam, że jeździłem tym samochodem już czterokrotne trasy po ponad 1000 km i nigdy nic takiego się nie działo.

Re: Twardy hamulec po długiej trasie

: 17 sie 2022, o 16:03
autor: AdamK
Roberto93 pisze: 17 sie 2022, o 13:30 Pewnie sporo używałeś tego hamulca w tych Domolitach. Możliwe że to naturalna reakcja. Jeździć i obserwować :D
Owszem, przełęcze 2x2100 m n.p.m., 6x1100 m n.p.m., mniejszych nie pomnę... tylko wtedy nic się nie działo, dopiero w drodze powrotnej, na ostatniej przerwie się zbuntował. Jakiś trefny płyn hamulcowy wlali, albo wcale nie wymieniali... sam już nie wiem co myśleć.

Re: Twardy hamulec po długiej trasie

: 17 sie 2022, o 21:21
autor: Mikun
Zagotował się zwyczajnie

Re: Twardy hamulec po długiej trasie

: 18 sie 2022, o 08:48
autor: Wrcfan
Mikun pisze: 17 sie 2022, o 21:21 Zagotował się zwyczajnie
Wtedy pedał byłby miękki

Re: Twardy hamulec po długiej trasie

: 19 sie 2022, o 16:49
autor: dasonen
Bardzo brzydkie objawy. Po zagotowaniu były by bąble powietrza a te dobrze się kompresują. Twardy pedał to albo zablokowany tłoczek, albo paproch w układzie, który nie pozwala ujść ciśnieniu z pompy sekcyjnej (lub coś blokuje kierunkowo przepływ w przewodzie). Oba warianty są bardzo "nasty" i polecam prewencyjną wymianę płynu hamulcowego (jest szansa, że coś się wypłucze" oraz sprawdzenie zacisków i tłoczków.

Re: Twardy hamulec po długiej trasie

: 19 sie 2022, o 18:08
autor: AdamK
Ponad tydzień jazdy na krótkich odcinkach (do 1 godziny jazdy) i problem nie pojawił się ponownie... Chyba udam się do zaufanego mechanika, aby zerknął na ten płyn i resztę.
PS
Teoria o "zagotowaniu" również mi nie pasuje, ostatni odcinek przed wystąpieniem tego objawu, to była płaska autostrada, 200 km, mały ruch, hamulec prawie nie używany.