W205 po liftingu czy przed? Który wybrać?

[Jara]

Nie

Niekoniecznie .... nowsza wersja tej centralki już gada.
A nowszą wersje serwis wstawiał jak fabrycznie zamontowane się popsuło.

Był tu watek co na pocieszenie wydania 2,5 tys PLN forumpowicz napisał "No ale będziesz miał AirPlay-a ".

[Leon Zawodowiec]

Panowie umówiłem się na oględziny konkretnego auta:

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/m ... FQ1pb.html

Auto jest po szkodzie - przeciągnięty bok od strony kierowcy. Wymienione drzwi, przednie nadkole i osłona podłużnicy, reszta boku malowana - wszystko w ASO. Ponadto wychodzi na to że miał jeden serwis (wymiana oleju itp) w ASO, reszta w prywatnym zakładzie. Faktury dostałem, olej wymieniany co około 17 tyś km, choć brakuje jednej faktury między 17 a 50 pare tyś. Właściciel ma poszukać. Raz wymienione klocki przód tył i teraz została zrobiona wymiana oleju w skrzyni.
Jak myślicie ile to auto jest warte PLN, czy warto je brać i co myślicie o wyposażeniu. Każda odpowiedź mile widziana.
Pozdrawiam

[GLC X253]

Wg. mnie za drogo.

[Leon Zawodowiec]

Wg. mnie za drogo.

GLC X253, ile Twoim zdaniem jest warty? Pisz śmiało, jak nie ten to inny, a będę wiedział jakie pieniądze byłby za niego rozsądne.

[Mikun]

105 tyś to max za auto po naprawie blacharskiej i ciekawe jak to zrobione z silnikiem hmm powiedzmy słabym . Odpuść sobie nie warto w ogóle się tym interesować

[GLC X253]

Zdecydowanie poniżej 100 tys. Przypuszczam, że jego wartść w momencie zakupu wynosiła sporo ponizej 200 tys. po 6 latach utrata wartości to 40-50%, oraz minus ok 10% za brak bezwypadkowości. Oczywiście dzisiaj z racji dynamicznnego wzrostu cen nowych, używane też trochę podrożały, ale wycena po 6 latch w granicach 70% ceny nowego to przesada. Kolor też jest minusem, chyba, ze ktoś takie lubi.

[Leon Zawodowiec]

Dziękuję za opinie Panowie. Były dla mnie pomocne. Oglądałem, jeździłem i wnioski są takie że silnik benzynowy 1.5 184 km odpuszczam. Kultura pracy, spalanie i ryzyko dodatkowych kosztów w związku z całym układem 48V zniechęciły mnie. Przedlifotwe 2.0 benzyna zdecydowanie lepsze w moim odczuciu. W związku z tym w poliftach zainteresowałem się silnikiem 2.0 diesel 194 km - oznaczenie 220d. Na YT widziałem jak gość chwali ten silnik i poleca. Pytanie Panowie jak wasze zdanie? Czy ten silnik rzeczywiście jest godny polecenia? Wiecie może jakie są w nim potencjalne wady? - co ewentualnie pada? Jak tam z czujnikami NOx i Adblue? Rozrząd chyba na łańcuchu z tego co czytałem na autocentrum. Dotychczas nie brałem diesla pod uwagę bo robię 12 tyś rocznie z czego 70% miasto, ale wychodzi na to że jak chce kupić polifta z 4x4 to chyba trzeba brać tego diesla?

[Mikun]

Silnik dobry ,są problemy z Adblue i czujnikami . Lepiej to od razu wyprogramować tym bardziej że będziesz używał praktycznie cały czas w mieście. Z plusów to fajnie się to to zbiera . Ogólnie bardzo udana i dopracowana jednostka , zdecydowanie lepsza od wszystkich obecnie benzyn .

[GLC X253]

Jeśli nie jeździłeś dieslem to przed zakupem zdecydowanie polecam jazdę poznawczą takim autem. Diesle mają zdecydowanie większe przebiegi. W podobnym do benzyny roczniku i cenie bedzie zdecydowanie bardziej wyeksploatowany i kosztowny w przyszłości.

[egisek78]

Strzałka...
przed W205 miałem JETTE z 2011 od nowości...1.9. TDI...i póki robiłem trasy było wszystko OK...jak zacząłem robić twoje przebiegi, bliżej 15.000/17.000 ale głównie miasto (i krótkie trasy) to już filtr cząstek stałych dawał o sobie znać i był problematyczny...w benzynach też przecież są ale diesel jest bardziej na to ustrojstwo narażony...