Forum Mercedes C klasa W205 (od 2014 - )

W celu wymiany baterii CR2025 należy wyciągnąć mini kluczyk i podważyć tylną pokrywkę .

lub patrz na film https://www.youtube.com/watch?v=xvNOlu-6d2s

pozdrawiam

Podepnę się pod temat, czy kluczyk po takiej operacji nie będzie wymagał jakiegoś programowania/kodowania/parowania z samochodem?

Wszystko działa jak przed wymianą.

Działa lepiej, bo przed wymianą bateria jest rozładowania

Z ciekawości: kiedy kończy się bateria w kluczyku - to auto informuje o tym?
Pytam, bo dotąd we wszystkich autach z keyless (Audi, BMW) miałem takie ostrzeżenia, ale ostatnio w aucie żony (inna marka) w kluczyku po 2 latach padła bateria bez żadnej wcześniejszej informacji i było małe zamieszanie.

Ja Keyles'a nie mam, ale komunikat wyskakiwal na zegarach.

Komunikat pojawi się na zegarach. Podejrzewam, że to ilość cykli użycia kluczyka jest zliczana i pojawia się komunikat, ale może się mylę. Zresztą nie ważne jak, ważne, że się pojawia
ASO co roku oferuje mi wymianę baterii, nawet jak jest dobra za jedyne 60 zł netto

Ciekawe, ja już dwa razy wymieniałem baterię w pilocie (wytrzymuje około roku, tylko przycisk start/stop bez pełnego keyless ) i ani raz nie miałem komunikatu z komputera. Problem rozpoznaję w momencie w którym przestaje działać zamykanie i otwieranie szyb pilotem podczas zamykania lub otwierania auta. Możliwe, że komunikat pojawi się później, kiedy już poziom baterii spada poniżej jakiejś wartości granicznej, która u mnie nie byłą jeszcze osiągnięta.

Keyless - u mnie prosi o wymianę baterii z dużym wyprzedzeniem, czasem nie wymieniałem przez miesiąc i nie było problemu.

C43 pisze: ↑28 wrz 2020, o 13:20 Keyless - u mnie prosi o wymianę baterii z dużym wyprzedzeniem, czasem nie wymieniałem przez miesiąc i nie było problemu.

To dobrze. Bo autem żony pojechaliśmy w dosyć odludne miejsce nad wodą. Daleko od domu. Po powrocie do pojazdu (już w nocy) okazało się, że bateria padła i nie można otworzyć auta. (nie było żadnych ostrzeżeń) Za pomocą metalowego trzpienia kluczyka udało się otworzyć, ale już nie odpalić. Za to wył alarm I tak staliśmy o 22-giej, z dziećmi i psem... prawie w lesie... wilki jakieś
Żadnego Ubera w promieniu 20km.
Wyżebrałem u jednego z przejeżdżających kierowców, by podrzucił mnie na najbliższa stację paliw, żebym kupił baterię do pilota. Żona została z dziećmi i psem (dużym) przy aucie... nie polecam.
Od tego momentu mam w każdym aucie zapasową baterię do pilota