Strona 4 z 9

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 7 mar 2020, o 20:48
autor: nori76
Plus z baterii 12v, najlepiej akumulatora, bo jakaś tam bateryjka może być za słaba podłączasz przewodem do jednego styku, a minus do drugiego styku silniczka. Doświadczalnie musisz ustalić do którego styku plus, a którego minus podłączyć, aby silnik kręcił się w pożądaną stronę. Po prostu raz będzie się tłoczek wkręcał, a raz wykręcał w zależności jak podepniesz plus i minus do styków silniczka.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka



Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 7 mar 2020, o 21:24
autor: micgor123
nori76 pisze: 7 mar 2020, o 20:48 Plus z baterii 12v, najlepiej akumulatora, bo jakaś tam bateryjka może być za słaba podłączasz przewodem do jednego styku, a minus do drugiego styku silniczka. Doświadczalnie musisz ustalić do którego styku plus, a którego minus podłączyć, aby silnik kręcił się w pożądaną stronę. Po prostu raz będzie się tłoczek wkręcał, a raz wykręcał w zależności jak podepniesz plus i minus do styków silniczka.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
sorki nie smiej sie ze mnie ale z elektroniki to nie jestem zbytnio kumaty, mam podlaczyc 2 kable, jeden do plusa na akumulatorze i podlaczyc do pina na tej kostce ktora sie rozpina tak? ktora polaczona jest z samochodem, 2 kabelek mam poprowadzic z minusa akumulator i przytknac do 2 pina tej samej kostki tak? i jak przypne to silnik wysunie sie badz schowa, w zaleznosci jak trafie, jak trafie ze bedzei sie wysuwal to mam zamienic kabelki na pinie, plus z minusem tak? sorki ale robie teraz 6 dni w tyg, dzieciak choruje, samochod sie pierdoli, bo rozjebali mi lusterko, wode mma w bagazniku a teraz prosta wymiana klockow hamulcowych stala sie bardziej skomplikowana, oddal bym do jakiegos miechanika ale nie mam kiedy pojechac zostawic im auta nawet bo w sobote nie moge, a w niedziele maja nieczynne;/

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 7 mar 2020, o 21:53
autor: nori76
Kolego, niczym się nie przejmuj, liczą się chęci, a to już dużo. Połącz plus od akumulatora z pinem w gnieździe, czyli od strony zacisku, do tego co zostaje po odłączeniu wtyczki z kablem. Analogicznie z minusem. No i ustal doświadczalnie, który pin podpięty z plusem akumulatora bedzie cofał tłoczek, a który wypychał go.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka



Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 8 mar 2020, o 08:29
autor: PatRRick
Dokładnie jak kolega nori76 pisze.
Grunt to dobrze przymocuj kable do biegunów akumulatora ( jeden do plusa,drugi do minusa) i z racji, że w złączu silniczka występują tylko dwa piny jest mało miejsca i dla bezpieczeństwa lepiej użyć sond od np miernika żeby nie potrzebnie nie zewrzeć i zrobić nie potrzebnie spięcia. Później tylko ustalisz przy jakiej kombinacji podania prądu występuje schowanie i wysunięcie się tłoczka i jesteś w domu.
Na samym końcu operacji (po zamontowaniu zacisku) wysuń tłoczek tak aby klocki doszły do tarczy, bo przeciwnym razie pojawi się błąd o awarii hamulca postojowego (tak miałem przy pierwszej wymianie, lecz po kilku krotnym użyciu przycisku od ręcznego silniczek sam doszedł do pożądanego wysunięcia i błąd sam zniknął ).

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 8 mar 2020, o 11:36
autor: Andrzej
PatRRick pisze: 8 mar 2020, o 08:29 Dokładnie jak kolega nori76 pisze.
Grunt to dobrze przymocuj kable do biegunów akumulatora ( jeden do plusa,drugi do minusa) i z racji, że w złączu silniczka występują tylko dwa piny jest mało miejsca i dla bezpieczeństwa lepiej użyć sond od np miernika żeby nie potrzebnie nie zewrzeć i zrobić nie potrzebnie spięcia. Później tylko ustalisz przy jakiej kombinacji podania prądu występuje schowanie i wysunięcie się tłoczka i jesteś w domu.
Na samym końcu operacji (po zamontowaniu zacisku) wysuń tłoczek tak aby klocki doszły do tarczy, bo przeciwnym razie pojawi się błąd o awarii hamulca postojowego (tak miałem przy pierwszej wymianie, lecz po kilku krotnym użyciu przycisku od ręcznego silniczek sam doszedł do pożądanego wysunięcia i błąd sam zniknął ).
A czemu nie można zrobić tego z poziomu kierownicy , bo ja tak robiłem .

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 8 mar 2020, o 11:41
autor: nori76
No bo jak koledzy wyżej dowiedli, tłoczek wystartowany z kierownicy nie zawsze cofa się do pozycji umożliwiającej włożenie nowych klocków.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka


Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 9 mar 2020, o 09:24
autor: micgor123
nori76 pisze: 8 mar 2020, o 11:41 No bo jak koledzy wyżej dowiedli, tłoczek wystartowany z kierownicy nie zawsze cofa się do pozycji umożliwiającej włożenie nowych klocków.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
dokladnie, u mnie zatrzymal sie 1/4 od konca i nie da rady dalej wkrecic tloka wiec lipa bo nie ma wystsrczajaco miejsca na nowe klocki, prosta a zarazem tak skomplikowana procedura wymiany klockow z tylu:) dzieki panowie, bede dzialal w przyszly weekend jak bede mial troszke czasu

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 9 mar 2020, o 10:04
autor: JessyJames7
Jest jeszcze podobno alternatywna opcja wkręcenia dla osób obawiających się opcji z dodatkowym zasilaniem, doradził mi właściciel zaprzyjaźnionego serwisu gdzie od czasu do czasu przyjadę z jakąś "pierdołą" - dodam, że nie testowałem osobiście.
Potrzebne 2 osoby!
Przy wkręcaniu tłoczków z poziomu secret menu, druga osoba "wciskaczem" do tłoczków dokręca tłoczek i podobno schowa się w całości. Ważne żeby dokręcać w tym samym czasie w jakim komputer zakończy swój proces. Podobno jest tam kilka sekund zwłoki pomiędzy ich wkręceniem a zablokowaniem/finalnym położeniem (czytaj, komputer wkręci co ma wkręcić a dopiero kilka sekund po tym na ekranie pojawi się komunikat o zakończeniu wkręcania).
Czy to działa? tego nie wiem, ale przy następnej wymianie pewnie spróbuje z czystej ciekawości.

Re: Samodzielna wymiana klocków hamulcowych

: 27 kwie 2020, o 20:40
autor: micgor123
a wiec ja tez jakis czas temu wymienilem w swoim w205 klocki z tylu, niestety oczywiscie komputer w trybie nie dociagnal tloczkow wytarczajaco mocno aby wsadzic nowe klocki, probowalem delikatnie silowo nie da rady, a wiec zlozylem wszystko i w sumie mialem juz sie bawic tymi kostkami ale kolega podsunal pomysl abym sprobowal inaczej to zrobic i kiedy dokreciilem, nie wcisnalem ale dokrecilem tloczek do momentu postoju, odkrecilem bardzo delikatnie odpowietrznik, w tym czasie dopchnalem subtelnie tlok i w czasie kiedy ubylo troszke plynu hamulcowego dokrecilem odpowietrznikaby nie zostawic powietrza

poskladalem wszystko, przejechalem juz ponad 2 tys km i wszystko dziala jak nalezy

Wymiana klocków hamulcowych

: 17 cze 2020, o 20:00
autor: Matynpl
Mam pytanie,czy jak wymienie klocki hamulcowe,to bede musiał je zaprogramować,pytam bo od niedawna mam auto a nie jestem w temacie?