Forum Mercedes C klasa W205 (od 2014 - )

Kupiłem kiedyś nowe Renault i ASO mi ją psuło zamiast naprawiać.
Dobrze, że ASO niemiecki zrobiło z tym porządek i auto do dziś jeździ (w rodzinie) rocznik 1997 i wiecie co nawet nie skrzypi!
Po tych doświadczeniach każde koleje auto serwisowałem poza ASO i każde ma się dobrze.
No ale powiem szczerze trzeba nieco się znać i mówić mechanikowi co ma zrobić bo często sam nie wie.
Wymienić potrafi ale zdiagnozować przyczynę to nie bardzo.

Miałem problem z czujnikiem temperatury doradca mi powiedział że jest ok i czujnik może nie zmieniać temp. nawet jak się zmieni temperatura o np. 10 C . Zadzwoniłem do Mercedesa w Maastricht i tak mi pomogli że po godzinie serwis zadzwonił z pretensjami że na nich dzwoniłem . Szkoda gadać .A mechanicy się zwalniają bo ich nie zatrudnia mercedes tylko jakaś firma córka . I jak w moim drugim przypadku jedziesz na serwis mechanik nie dokręca korka oleju i wracam 150 km. a mechanik przyjęty miesiąc temu , co robił ? kierowca w zarządzie dróg .

Można książkę napisać o wyczynach ASO wszystkich marek.
Najlepsze jakie znam to przypadek znajomego - 20 km po wyjeździe z serwisu gdzie robiono rutynową wymianę paska rozrządu rozleciał się silnik.
Poza tym słyszałem o przypadkach kradzieży części. Wjechał gość na przegląd z nowymi wtryskiwaczami wyjechał ze starymi sęk w tym, że za późno się zorientował.
Prywaciarze w większości to też lepsze cwaniaki w stylu "Będzie Pan zadowolony"
A faktycznie dobrzy mechanicy mają kolejki na miesiąc lub dłużej do przodu.
Dlatego mam 2 auta bo miesiąc na serwis czekać nie mogę.

U mnie znajoma w ASO wydała 15k PLN na Vito, bo auto nieregularnie traci moc.
Na końcu usłyszała "proszę pojeździć i zobaczyć czy nie ma problemu".
Po 200 km znowu to samo. Sprawa w sądzie o wymienianie części z dobrych na dobre.

Z drugiej strony jeśli temat ustawienia świateł ILS to za wysokie progi, to nie dziwota, że na tym się wyłożyli.

Schnaider pisze: ↑18 lut 2020, o 11:30 U mnie znajoma w ASO wydała 15k PLN na Vito, bo auto nieregularnie traci moc.
Na końcu usłyszała "proszę pojeździć i zobaczyć czy nie ma problemu".
Po 200 km znowu to samo. Sprawa w sądzie o wymienianie części z dobrych na dobre.

Z drugiej strony jeśli temat ustawienia świateł ILS to za wysokie progi, to nie dziwota, że na tym się wyłożyli.

Jakiego auta bys nie kupił to i tak serwis zdecyduje że czy ostatecznie będziesz z niego zadowolony.
Samochód, maszyna, popsuć się zawsze może, ale to co z nim zrobią "miszczowie" czarodzieje za nasze pieniadze to już legendy można tworzyć.

Raczej po samym serwisie nie powinno oceniać się marki, chociaż też jest to składowa całokształtu marki.
Dla mnie liczy się niezawodność samego auta i to jak ja się w nim czuję, a na to wpływa wiele innych czynników.
Ja się na Mercedesie nie zawiodłem.
Ogólnie bardzo mi się nim przyjemnie jeździ i nawet mając auto służbowe do celów prywatnych (gdzie nie muszę się martwić o paliwo itd., co jest bardo praktyczne) wolę przejechać się gdzieś gwiazdą dla czystej przyjemności.

Dla mnie servis jest wizytówką danej marki.

A mi się w głowie nie mieści że w dwuletnim aucie ponoć premium trzeszczy deska rozdzielcza. 11 letnia Kia 22 i 9 letnie Renault, 16 letni Seat i parę innych aut jakim mam okazje czasem jeździć w tym służbowe Fordy i czegoś takiego nie doświadczyłem.

Dlaczego nie wymienia całego fotela,to jest dziwne,a jaki to serwis co tam grzebal?

BBbiker pisze: ↑19 lut 2020, o 15:25 A mi się w głowie nie mieści że w dwuletnim aucie ponoć premium trzeszczy deska rozdzielcza. 11 letnia Kia 22 i 9 letnie Renault, 16 letni Seat i parę innych aut jakim mam okazje czasem jeździć w tym służbowe Fordy i czegoś takiego nie doświadczyłem.

No niestety jak masz inne pojęcie o jakości wykonania .... nie dla ciebie niemiecki marki premium.
Ja mam po drodze konkurencje .... ale przyzwyczaiłem się i na razie nie zaglądam do nich ... fakt faktem .... głupi kompakt Toyota .. nie trzeszczy.