Forum Mercedes C klasa W205 (od 2014 - )

Dzień dobry. Zbliża mi się pierwszy przegląd w MB i tak się zastanawiam, gdzie pojechać. Czytam w internecie często bardzo negatywne opinie o niektórych serwisach + mam doświadczenia z pierwszej ręki od mojego szwagra i kolegi o warszawskich serwisach (m.in. wspomniany tutaj na forum MB Motors Piaseczno) i po prostu nie chciałbym się wpakować w niepotrzebne koszty lub problemy po źle wykonanym serwisie. Auto kupiłem w Duda Cars we Wrocławiu, ale mieszkam w Katowicach. I tak się zastanawiam, czy na serwis umawiać się do Dudy, czy podjechać do MB Sosnowiec, który mam może 3 km ode mnie. Czy ktoś ma doświadczenie z tymi serwisami? Lepiej jechać do salonu, gdzie się kupiło samochód, czy nie ma to znaczenia?

Jeżeli chodzi o standardowy serwis to każde ASO to udźwignie, więc ja bym spokojnie pojechał do najbliższego.

Odradzam aso sosnowiec,mogą Ci przy okazji zniszczyć auto

Schnaider pisze: ↑29 lip 2020, o 11:46 Jeżeli chodzi o standardowy serwis to każde ASO to udźwignie, więc ja bym spokojnie pojechał do najbliższego.

No właśnie doświadczenie mojego szwagra pokazuje, że nawet to mogą schrzanić. Wymieniając olej wlali go za mało i podczas jazdy na lekkich wzniesieniach wyskakiwała mu "lampka Alladyna". Za dolewkę chcieli go skasować, bo przecież oni wlali zgodnie z komputerem. To było chyba w Piasecznie albo na Daimlera. Szwagier już miał 3 przeglądy, każdy w innym ASO w Warszawie i okolicy. Za każdym było coś nie tak. Mój kolega, również ma problemy z tamtymi ASO.

Marek pisze: ↑29 lip 2020, o 12:47 Odradzam aso sosnowiec,mogą Ci przy okazji zniszczyć auto

Kurczę, aż tak? Słyszałem negatywne opinie o tym ASO, ale nie aż tak drastyczne. Jest jeszcze nowy salon Mercedesa w Rudzie Śląskiej, ale czytałem, że serwis mają tragiczny.

Obserwuję w ostatnich latach, że serwisy ASO przy obecnym dobrobycie (tak, auta z gwiazdą sprzedają się w PL doskonale) są przeładowane klientami, co często przekłada się na spadek jakości usług i obsługi. Jeżeli na głupią wymianę klocków hamulcowych serwis umawia mnie na prawie za 2 tygodnie, to obłożenie robotą muszą mieć spore. W praktyce mechanicy pewnie nie wyrabiają na zakrętach, więc nikt nie będzie pieścił się z naszym autem.
W dobrych serwisach niezależnych niestety obserwuję to samo zjawisko.

Do noc123 ,dobrze ze tylko tyle, mnie podrapali błotnik,felge i przednia szybę, dobrze ze dachu nie urwali,na temat aso w Rudzie Sl.sie nie wypowiadam bo tam nie byłem.Przy mnie dwóch gości tez się skarżyło że im tez auta podrapali.
Zawaliłem sprawę ze nie zadzwoniłem na policję przecież to tzw .zniszczenie mienia.Teraz musze czekać na odp.z centrali co będzie.

U mnie było tak, że przy serwisie standarowym razem z serwisantem podeszliśmy od razu do auta, żeby spisać czy coś jest uszkodzone przed przystąpieniem ASO do jakichkolwiek czynności po czym dostałem dokument do podpisu.
Gdyby mi coś zadrapali, to od razu wiadomo, że u nich i auto tego nie miało wcześniej.

Natomiast zgadzam się całkowicie z Michałem co do spadku jakości usług i obsługi.
Byłem wręcz poirytowany obsługą, gdzie za serwis płaciłem ponad 2 000 zł, a obsługa jak na poczcie polskiej przy zakupie koperty.
Przy drugiej wizycie w sprawie ustawień ILS czułem się nawet intruzem w ASO.
Nie wspominając, że umówiłem się na 16.00, a elektryk o 15.00 poszedł do domu i musiałem wracać następnego dnia.

Od 35lat co 5 lat kupuje nowe auto i jeszcze nie spotkałem się z jakimś protokołem w którym jest opisany stan auta przed przyjęciem na serwis ani w Polsce ani w Niemczech,natomiast na ostatnim przeglądzie w Berlinie sam to zaproponowałem ale gość powiedział mi że jak auto będzie uszkodzone to oni muszą mi udowodnić ze to już było,czy się ze mną zgadzasz czy nie to......

Normalnie dramat jak się to wszystko czyta. Człowiek płaci duże hajsy za samochód i jedyne czego oczekuje to, żeby po prostu zrobili co mają zrobić i tyle. Na razie umówiłem się pod koniec sierpnia do Dudy we Wrocławiu, bo po powyższym poście Marka oraz opiniach w necie wolę nie ryzykować w Sosnowcu i Rudzie. Duda ma najmniej negatywnych opinii dotyczących serwisu. Dam znać jak już będę po serwisie. Oby poszło tak sympatycznie jak podczas zakupu.

Dokładnie tak jak napisał zmichal, sprzedaż MB bije w Polsce rekordy, więc w sumie serwis można olać, klient i tak przyjdzie i kupi merca. Mimo filmów na yt o problemach i np. podejściu do słynnej sprawy S63 AMG z wadami fabrycznymi, nic to nikomu nie zrobiło.
Co do ASO to jest trochę jak loteria, jeden pojedzie i jest dramat, drugi w tym samym ASO będzie obsłużony dobrze. Choć przewaga jest jednak w stronę "słabiej" niż "lepiej".
Czasy są takie że ludzi do pracy nie ma, fachowcy robią na swoim, kto chce to się nauczy fachu i ucieka do siebie, reszta to miernoty co robią serwis krok po kroku wg kartki.
Fakt jest fakt że przemiał w tych serwisach mają niemiłosierny, więc może się zdarzyć że nie zdążą nalać oleju ile trzeba