Dzień dobry,
stoję przed wyborem foteli, w GLC II w pakiecie AMG występuje opcja jak sztuczna skóra + mikrofibra,
czy ma ktoś może z was taką "alkantarę" w swoim aucie?
Jak to się sprawuje, chodzi mi o łatwość w utrzymaniu oraz czy się nie mechaci?
Z góry dziękuje za odpowidzi
Na temat tapicerki ze sztucznej skóry czyli po polsku dermy jest na forum wiele negatywnych opinii (pęką, twardnieje i się wykrusza itp.). Widziałem raz połączenie z mikrofibrą i nie wyglądało to zachęcająco. Osobiście bym nie kupił, bo trudno będzie kiedyś dobrze sprzedać samochód z "poobgryzaną" tapicerką. Czy nie lepiej trochę dopłacić i kupić prawdziwą skórę.
Mi nie chodzi o koszty bo konfiguracja przekracza grubo 300 tys, problem w tym że zimą jest strasznie nieprzyjemna a latem szybko się nagrzewa i strasznie tego nie lubię dodatkowo o naturalna skórę trzeba dbać a ja nie mam zupełnie czasu na to.
Widziałem tą alkantarę w CLA amg i wygląda świetnie, kwestia tylko czy nie zacznie się mechacić...
GLC X253 pisze: ↑21 sty 2023, o 12:50
Na temat tapicerki ze sztucznej skóry czyli po polsku dermy jest na forum wiele negatywnych opinii (pęką, twardnieje i się wykrusza itp.). Widziałem raz połączenie z mikrofibrą i nie wyglądało to zachęcająco. Osobiście bym nie kupił, bo trudno będzie kiedyś dobrze sprzedać samochód z "poobgryzaną" tapicerką. Czy nie lepiej trochę dopłacić i kupić prawdziwą skórę.
Kiedyś tapicer z prawdziwego zdarzenia powiedział mi że Prawdziwej skóry to nie ma nawet Toyota Land Cruiser , nie mówiąc o Cklasie.
U siebie w W205 mam fotele Artico/Dinamica/materiał. I tak jak napisali powyżej - na sztucznej skórze (Artico) mam pęknięcie. Reszta (Dinamica i materiał ) bez widocznego zużycia.
Prawdziwej skóry to nie ma już od 8 lat Najlepiej upływ czasu znosi materiał ... Ciepło zimą i chłodno latem ... tylko dalej panuję trend . Fura skóra i komura hehe .
Mam materiał+Artico , latem tyłek i plecy suche z wyjątkiem boków tam gdzie jest te pier.. Artico
Nie wiem skąd to przeświadczenie, ze tapicerka skórzana wymaga specjalnej troski. Jest dokładnie odwrotnie. Często z żoną wozimy wnuki ja mam skórę, ona tekstylną i niestety na tekstylnej są plamy niemożliwe do usunięcia domowym sposobem, a u mnie po blisko 6 latach fotele jak nowe. Moim poprzednim autem (BMW E91 - 2006) też z tapicerką skórzaną jeździ teraz córka i fotele wyglądają nadal niemal idealnie. Faktem jest, że w zimę i upały jest mały problem, ale jest przecież opcja foteli klimatyzowanych.
W powiedzeniu o fura, skóra i ....... to raczej nie chodziło o tapicerkę samochodu tylko sposób ubierania pewnej grupy ludzi.
GLC X253 pisze: ↑21 sty 2023, o 17:51
Nie wiem skąd to przeświadczenie, ze tapicerka skórzana wymaga specjalnej troski. Jest dokładnie odwrotnie.
W powiedzeniu o fura, skóra i ....... to raczej nie chodziło o tapicerkę samochodu tylko sposób ubierania pewnej grupy ludzi.
Prawdziwa skóra z wentylacją jak najbardziej,gdy chodzi o utrzymanie czystości,pięknego wyglądu i zapachu ...
Fura skóra i ... to oczywiście sarkazm z mojej strony :-)
Nie dodałem jednej ważnej informacji - bardzo ważny jest kolor tapicerki skórzanej. Biała (a raczej kremowa) jest piękna, ale rzeczywiście wymagająca, natomiast czarna jest super. Do tego czarna podsufitka, to nawet po 15 latach samochód wygląda świeżo.
Najlepiej upływ czasu znosi materiał ... Ciepło zimą i chłodno latem ... tylko dalej panuję trend . Fura skóra i komura hehe . 
